Nie widzę konfliktu interesów między moim ruchem a Platformą Obywatelską - powiedział we wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Powtórzył, że 5 września poinformuje o szczegółach ruchu, który chce powołać.

Na wtorkowej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski pytany był o szczegóły związane z tworzonym przez niego ruchem obywatelskim.

"5 września podam więcej informacji na temat ruchu" - zapowiedział.

"Ruch nie ma być konkurencją dla partii politycznych i nie ma być partią polityczną, tylko ma zagospodarować energię tych wszystkich ludzi, którzy chcą się zaangażować w bardzo konkretne projekty" - zapewniał.

Chodzi, jak dodał, m.in. o zbieranie podpisów pod obywatelskimi projektami ustaw.

"Nie wszyscy obywatele chcą się zapisywać do partii politycznych, natomiast chcą aktywnie działać" - przekonywał.

Zaznaczył, że jest w kontakcie z samorządowcami, bo na współpracy z samorządem chce oprzeć pierwsze kroki ruchu.

"Widzimy się na posiedzeniu Rady Unii Metropolii Polskich za kilka dni, a później - 5 września - przedstawię kalendarz działań ruchu, który będę powoływał" - powiedział.

Przyznał, że poza partiami istnieje już ruch Polska 2050 Szymona Hołowni, który jednak myśli o przekształceniu się w partię polityczną. On natomiast swojego ruchu nie zamierza przekształcać.

Z partiami politycznymi, a także np. właśnie z ruchem Hołowni zamierza współpracować.

"Nie widzę tutaj konfliktu interesów, bo zupełnie inne zadania wykonuje partia polityczna, natomiast ten ruch ma być skonstruowany tak, by zagospodarować wszystkich innych" - podkreślał.

"Jak ktoś widzi się w przyszłości na listach wyborczych, powinien zapisywać się do partii politycznych" - dodał.

Działalność jego ruchu i PO to "przedsięwzięcia kompatybilne". W opinii Trzaskowskiego "potrzebna jest gruntowna przebudowa Platformy Obywatelskiej". "Wiem że (przewodniczący PO) Borys Budka jest gotowy do takich kroków, będę go w tym wspierał" - powiedział prezydent Warszawy.