Stanowisko Solidarnej Polski i Porozumienia jest wyraźne; nie planujemy zmniejszenia zakresu naszej odpowiedzialności w rządzie - podkreślił w piątek polityk Solidarnej Polski, minister środowiska Michał Woś, pytany o rozmowy koalicyjne Zjednoczonej Prawicy w sprawie planowanej rekonstrukcji.

Woś w Programie I Polskiego Radia pytany był o zapowiadaną rekonstrukcję rządu i znajdującą się wśród propozycji konsolidację resortów. Jak podkreślił, Solidarna Polska na pierwszym miejscu stawia sprawy programowe.

Minister zaznaczył, że kwestie personalne i strukturalne to sprawy drugorzędne, a program jest sprawą pierwszorzędną. "To są wartości. To jest to, co już w kolejnych wyborach za każdym razem obiecujemy Polakom. To są rzeczy fundamentalne, które trzeba zrealizować" - dodał.

"Te rozmowy trwają, są bardzo intensywne. Ze strony Porozumienia jest Marcin Ociepa, ze strony PiS jest Łukasz Schreiber, ze strony Solidarnej jestem ja - w bieżącym kontakcie z naszymi prezesami" - wyjaśnił Woś.

Według polityka, stanowisko zarówno Solidarnej Polski, jak i Porozumienia jest wyraźne. "Nie planujemy zmniejszenia zakresu naszej odpowiedzialności i tu nie o jakieś partykularyzmy chodzi, nie o bieżące działania, ale po prostu o konkrety, o to, że w rządzie są sfery, które wymagają szerszego patrzenia" - powiedział.

Na uwagę, że jest ostrożny w swoich wypowiedziach, Woś odparł, że "Zjednoczona Prawica to jest wartość, to jest coś dobrego dla Polski i przedterminowe wybory na jesieni czy na wiosnę to absolutnie byłaby pewna ostateczność".

"Przede wszystkim chcemy ustalić konkretny program taki, który będzie wspólny dla wszystkich partnerów" - dodał.

W podobnym tonie w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" wypowiadał się Ociepa, delegat Porozumienia. "Wciąż obowiązuje umowa koalicyjna podpisana przez liderów partii, która zakłada po dwa resorty dla koalicjantów. Jeżeli PiS jako bezdyskusyjny lider koalicji chce nas zaprosić do rozmowy o nowej strukturze rządu, to my takie zaproszenie przyjmujemy. Natomiast, żeby o tym rozmawiać, na stole powinniśmy położyć docelową strukturę rządu. Najpierw jednak powinniśmy porozmawiać o programie, który będzie realizowany, i do tego programu dostosować strukturę rządu, a na końcu personalia. Jako Porozumienie proponujemy taki porządek rzeczy" - mówił.

W środę prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla PAP zapowiedział, że rekonstrukcja odbędzie się we wrześniu lub najdalej na początku października. Jak zaznaczył, plan zakłada zmniejszenie liczby resortów do 12. Pytany, czy koalicjanci z Solidarnej Polski i Porozumienia otrzymają w takim razie po jednym resorcie, lider PiS odparł: "Przy takiej liczbie ministerstw, to po prostu wynika ze zwykłej arytmetyki, i to tak traktowanej bardzo - można powiedzieć - szczodrze dla naszych koalicjantów".

W obecnym rządzie Mateusza Morawieckiego funkcjonuje 20 ministerstw.