Epidemia koronawirusa w Turcji "zaczyna osiągać płaskowyż", a kraj zamierza wrócić do normalnego życia po zakończeniu ramadanu pod koniec maja - oświadczył we wtorek turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan.

„Ta pandemia stała się największym kryzysem od czasu drugiej wojny światowej ze względu na jej konsekwencje gospodarcze” - powiedział Erdogan na spotkaniu wideokonferencyjnym z przedstawicielami jego partii AK.

"Staramy się maksymalnie przestrzegać środków bezpieczeństwa i w ciągu miesiąca, po zakończeniu ramadanu, jeśli Bóg pozwoli, będziemy chcieli powrócić do normalnego życia" - oświadczył turecki prezydent.

W ramach zaostrzenia ograniczeń w Turcji Erdogan w poniedziałek ogłosił, że w czwartek w 31 miastach zostanie wprowadzona czterodniowa kwarantanna. Decyzja ma związek z początkiem ramadanu, świętego dla muzułmanów miesiąca postu, który rozpoczyna się w piątek. Z kolei na czwartek przypada w Turcji państwowe święto, upamiętniające 100. rocznicę zebrania się jej republikańskiego parlamentu.

W Turcji odnotowano do tej pory 90 980 przypadków zakażenia koronawirusem, co oznacza, że kraj ten ma największą liczbę infekcji poza Europą i USA. Zmarło 2140 osób.