Węgry umożliwią w nocy z wtorku na środę jednorazowy przejazd przez swoje terytorium obywatelom Rumunii i Bułgarii – poinformował szef dyplomacji węgierskiej Peter Szijjarto na swoim profilu na Facebooku.

„Dzisiejszej nocy umożliwimy jednorazowy przejazd obywatelom rumuńskim i bułgarskim wyznaczonymi trasami tranzytowymi, aby mogli wrócić do domu. Szczegóły uzgodnili komendanci główni policji” – napisał Szijjarto.

Poinformował też, że kilkakrotnie w ciągu dnia rozmawiał przez telefon z ministrami spraw zagranicznych Bułgarii i Rumunii, Ekateriną Zachariewą i Bogdanem Aurescu, którzy prosili go o umożliwienia powrotu do kraju obywateli swoich krajów, którzy utknęli w Austrii.

Szijjarto przypomniał, że od wtorku na terytorium Węgier mogą wjeżdżać w ruchu osobowym tylko obywatele Węgier. Dodał, że rząd Węgier oczekuje, iż władze Bułgarii i Rumunii poinformują obywateli swoich krajów o krokach podjętych przez Węgry.

Powiedział też, że od władz Austrii oczekuje utrzymania porządku po austriackiej stronie granicy i umożliwienia korzystania z przejścia granicznego obywatelom Węgier oraz transportowi towarowemu.

Wcześniej we wtorek policja węgierska poinformowała, że po austriackiej stronie granicy utworzyła się kolejka długości 20 km. Według austriackiej telewizji ORF wielu obywateli Rumunii i Bułgarii ruszyło do domu z Niemiec i Francji, ale nie zdążyli przekroczyć granicy przed wprowadzeniem przez Węgry zakazu wjazdu dla obywateli innych państw. Portal Kurier informował, że początkowo osoby te wykazywały się cierpliwością, ale przed południem zablokowały drogę.

Na Węgrzech stwierdzono dotąd 50 przypadków zarażenia koronawirusem. Jedna osoba zmarła, a dwie uznano za wyleczone.