Studenci Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu w związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa muszą do 17 marca opuścić akademiki – wynika z wydanego w środę zarządzenia rektora tej uczelni prof. Tadeusza Trziszkę.

Na Uniwersytecie Przyrodniczym, podobnie jak na 13 innych uczelniach publicznych na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, od środy odwołane są wszystkie zajęcia dla studentów i doktorantów. Wstrzymane są zagraniczne wyjazdy służbowe oraz udział w konferencjach krajowych pracowników i doktorantów. Wstrzymano też przyjazdy gości z zagranicy.

Na Uniwersytecie Przyrodniczym zamknięto Bibliotekę Główną.

Według zarządzenia wydanego przez rektora Uniwersytetu Przyrodniczego prof. Tadeusza Trziszkę, polscy studenci i doktoranci mają do 17 marca opuścić akademiki. Studenci i doktoranci, którzy nie mogą opuścić akademików z powodu pracy lub braku innego miejsca zamieszkania muszą pisemnie wystąpić o zgodę na pozostanie w domu studenckim.

W akademikach mogą pozostać studenci i doktoranci z zagranicy, ale – jak zaznaczono w zarządzeniu – w razie konieczności muszą się przenieść do wskazanego przez uczelnię domu studenckiego.

Wprowadzono też zakaz odwiedzin w akademikach.