Stan pacjenta w szpitalu w Bełżycach, u którego stwierdzono zarażenie koronawirusem jest nadal ciężki, nieco lepszy pacjentki przebywającej w szpitalu klinicznym w Lublinie – poinformował w środę po południu wojewoda lubelski Lech Sprawka.

„Stan pacjenta w Bełżycach jest ciężki, pacjentki w Lublinie nieco lepszy. Nie mówmy na razie o tendencjach” – powiedział Sprawka na konferencji prasowej.

W Lubelskiem potwierdzono dotychczas dwa przypadki zarażenia koronawirusem. Pacjent w wieku 50-60 lat przebywa w szpitalu w Bełżycach, a pacjentka w podobnym wieku – na oddziale zakaźnym szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie.

Wojewoda poinformował, że spotkał się tego dnia z dyrektorami szpitali z regionu. „Chodzi o to, żebyśmy byli przygotowani na każde okoliczności” – powiedział.

Dodał, że utworzone zostały zespoły kontrolujące, w których skład wchodzą policjanci, pracownicy urzędu wojewódzkiego i przedstawiciele sanepidu. Sprawdzają oni we wszystkich starostwach w regionie, czy są tam aktualne wszystkie plany kryzysowe, ze szczególnym uwzględnieniem procedur niezbędnych w razie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego bądź stanu epidemii. Zespoły te będą też sprawdzać przygotowanie miejsc kwarantanny, zwłaszcza w okolicach przejść granicznych.

Sprawka przeprosił za nieprawdziwą informację, którą podał na porannej konferencji prasowej, jakoby to pod naciskiem rodziców wyjechała do Wielkiej Brytanii wycieczka z jednej ze szkół mimo zagrożenia koronawirusem. Wycieczka została zawrócona po interwencji wojewody już z terenu Niemiec. Okazało się, że rodzice byli zapewniani, że uczniowie w Wielkiej Brytanii będą bezpieczni – tłumaczył Sprawka. „Jednak zabrakło zdrowego rozsądku po stronie kierownictwa szkoły” – dodał.

Jak podała rzeczniczka wojewody lubelskiego Agnieszka Strzępkawedług danych na godzinę 16 w woj. lubelskim było 14 osób hospitalizowanych z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Liczba osób poddanych kwarantannie wynosiła 128, zaś objętych nadzorem epidemiologicznym – 1040. (PAP)

Autor: Zbigniew Kopeć