Główny unijny negocjator ds. brexitu Michel Barnier przekazał w środę Komisji Europejskiej, że w rozmowach między Brukselą a Londynem o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE nadal pozostają do rozwiązania "znaczące kwestie".

Barnier wziął udział w kolegium KE, na którym przedstawił komisarzom stan negocjacji w sprawie brexitu. Treść wystąpienia zrelacjonował następnie na konferencji komisarz ds. migracji Dimitris Awramopulos.

Barnier przekazał kolegium, że negocjacje na szczeblu technicznym trwały całą noc i nadal się toczą. "Rozmowy są konstruktywne, ale w dalszym ciągu pozostają istotne problemy, które trzeba będzie rozwiązać" - powiedział komisarz, relacjonując to, co negocjator przekazał komisarzom.

Rozmowy negocjatorów, które według dyplomatów wkroczyły w decydującą fazę, mają być kontynuowane, tak aby w środę ambasadorowie 27 państw członkowskich mogli wstępnie zatwierdzić tekst. Część dyplomatów wątpi, czy uda się wypracować porozumienie.

"Sytuacja jest tak skomplikowana, że obecnie trudno stwardzić, co się może stać. Wszelkie ruchy są teraz po stronie Wielkiej Brytanii" - powiedział jeden z unijnych dyplomatów dziennikarzom w środę w Brukseli.

Teoretycznie szczyt unijny, który rozpoczyna się w czwartek, powinien zatwierdzić porozumienie, jeśli zostanie ono osiągnięte. Wśród dyplomatów trwają już jednak spekulacje, czy w kolejnym tygodniu potrzebne będzie następne posiedzenie szefów państw i rządów krajów UE. Pewne jest, że na szczycie nie będzie negocjowania ostatecznej prawnej wersji porozumienia, które ewentualnie zostałoby wcześniej zatwierdzone na poziomie ambasadorów.