Ratownicy TOPR poinformowali w sobotę rano, na podstawie analizy dokumentacji fotograficznej sporządzonej podczas działań ratowniczych w Jaskini Wielkiej Śnieżnej, że obok odnalezionego ciała jednego grotołaza, najprawdopodobniej jest drugi z poszukiwanych.

„Mamy pełne podstawy stwierdzić, że obok widocznego jednoznacznie ciała grotołaza w niebieskim kombinezonie zidentyfikowaliśmy fragment czerwonego materiału, który z dużą dozą prawdopodobieństwa może być częścią kombinezonu drugiego z poszukiwanych” – napisał w komunikacie dyżurny ratownik TOPR.

Ratownik dyżurny dodał, że do tych informacji zostaną dostosowane dalsze działania zmierzające do próby wydobycia ciał grotołazów.

„W tej chwili najważniejsze jest bezpieczeństwo ratowników” – dodał dyżurny ratownik TOPR.

Od ubiegłej soboty w Jaskini Wielkiej Śnieżnej trwała akcja poszukiwawcza dwóch grotołazów. Członkowie jednego z wrocławskich speleoklubów podczas eksploracji nieznanych dotąd korytarzy tej największej i najgłębszej tatrzańskiej jaskini w tzw. Przemkowych Partiach zostali odcięci przez wodę, która zalała część korytarza. Czwórka ich towarzyszy zdołała wyjść z jaskini i zawiadomiła ratowników TOPR.

Według ustaleń ratowników, w momencie kiedy grotołazi penetrowali ten zakamarek jaskini, nastąpił gwałtowny przybór wody, który odciął im możliwość ucieczki. Przypuszczają oni, że na skutek podniesienia się poziomu wody, mógł też nastąpić skok ciśnienia.