Precyzyjna diagnoza przyczyn skrajnego ubóstwa to zadanie, które stanie przed rządem od początku następnej kadencji – ocenił w poniedziałek na briefingu w Katowicach wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.

Odniósł się w ten sposób do pytania o piątkową informację Głównego Urzędu Statystycznego, zgodnie z którą w ub. roku stopa ubóstwa skrajnego wzrosła w Polsce o 1,1 punkt procentowy wobec 2017 r. - do 5,4 proc.

„Musimy przeanalizować, na ile nasza polityka społeczna jest skuteczna, bo gołym okiem widać, że udało nam się w ogromnej mierze ograniczyć skalę ubóstwa wśród dzieci, wśród młodych rodzin wychowujących dzieci. Natomiast jeżeli gdzieś pozostają obszary skrajnej biedy, to trzeba precyzyjnie zdiagnozować przyczyny” - ocenił wicepremier.

„Na pewno to jest zadanie, które stanie przed rządem w następnej kadencji, od początku następnej kadencji – niezależnie, który obóz polityczny będzie władzę sprawował” - dodał.

Pytany w tym kontekście o efekty programu Rodzina 500 plus Gowin uznał, że sprawdza się on „znakomicie, jeżeli chodzi o rodziny wychowujące dzieci”. „To było podstawowe działanie. Ale oczywiście chcieliśmy też przy okazji ograniczyć skalę skrajnego ubóstwa w całym społeczeństwie” - zaznaczył.

„Jeżeli to się nie udało – mówię: jeżeli, bo do tych danych trzeba podchodzić z pewną ostrożnością – to tym bardziej Zjednoczona Prawica ma co robić w następnej kadencji, po mam nadzieję wygranych wyborach” - podkreślił wicepremier.

Zgodnie z piątkową informacją GUS w 2018 r. odnotowano zahamowanie tendencji zmniejszania się zasięgu ubóstwa ekonomicznego, szacowanego w oparciu o wydatki gospodarstw domowych.

W porównaniu z 2017 r. wzrósł zasięg ubóstwa skrajnego (z ok. 4 proc. osób do ok. 5 proc. osób) oraz relatywnego (z ok. 13 proc. osób do ok. 14 proc. osób). Wzrost ubóstwa dotyczył w większym stopniu mieszkańców wsi niż miast. Znacząco zwiększyło się ubóstwo wśród gospodarstw domowych, utrzymujących się głównie ze świadczeń społecznych (innych niż emerytury i renty).

Odnotowano także wzrost zasięgu ubóstwa wśród gospodarstw domowych z dziećmi. Według GUS najbardziej (o ok. 2 punkty procentowe) wzrosła stopa ubóstwa w przypadku gospodarstw wielodzietnych (z co najmniej trójką dzieci) oraz z jednym dzieckiem. W konsekwencji zasięg ubóstwa dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia zwiększył się z niecałych 5 proc. w 2017 r. do 6 proc. w 2018 r.

GUS przypomniał w piątek, że podstawę wyznaczania granicy ubóstwa skrajnego stanowi minimum egzystencji szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Kategoria minimum egzystencji wyznacza bardzo niski poziom zaspokojenia potrzeb. Konsumpcja poniżej tego poziomu utrudnia przeżycie i stanowi zagrożenie dla psychofizycznego rozwoju człowieka.(PAP)

autor: Mateusz Babak