Nie możemy dać się uśpić po wynikach wyborów do PE, bo jesienne wybory parlamentarne są strategicznie najważniejsze, ich stawka jest kluczowa z punktu widzenia tego w jakim kierunku Polska będzie się rozwijać - mówił w piątek szef sztabu wyborczego PiS, europoseł Tomasz Poręba.

"Kolejne miesiące to musi być taka duża pokora z naszej strony, nie możemy wpaść w jakiś wielki hurraoptymizm. Musimy dalej bardzo ciężko pracować, jeździć po Polsce, musimy spotykać się z ludźmi. Musimy bardzo pokornie zabiegać o każdy głos i konsekwencje realizować swoje obietnice wyborcze" - mówił w Polsat News Poręba odnosząc się do zbliżającej się kampanii wyborczej do parlamentu.

Jak dodał PiS "nie może dać się uśpić" i każdy członek ugrupowania musi już teraz myśleć o kolejnej kampanii. "O wysiłku, o zaangażowaniu, o ciężkiej pracy, bo stawka tych wyborów jest naprawdę cywilizacyjna. Ważna, istotna, kluczowa z punktu widzenia kolejnych lat Polski. Gdzie będzie Polska, w jakim kierunku będzie się rozwijać, jak będzie funkcjonować. Te wybory są po prostu strategicznie najważniejsze" - stwierdził.

Poręba zaznaczył, że "bez mocnego wysiłku każdego z nas będzie te wybory trudno wygrać". Dopytywany zaznaczył, że kierownictwo PiS jeszcze nie zdecydowało, kto poprowadzi zbliżającą się kampanię wyborczą.

Polityk odniósł się też do wyników niedzielnych wyborów do PE, w których PiS uzyskało 45,38 proc. głosów, KE - 38,47 proc., Wiosna - 6,06 proc. PiS zdobyło 27 mandatów, Koalicja Europejska - 22, a Wiosna - 3.

"Wydaje mi się, że wygrywamy konsekwencją, wiarygodnością przekazu, takim przekonaniem, że jesteśmy po to, żeby tutaj w Polsce ludziom żyło się lepiej" - ocenił.

Poręba podkreślił jednocześnie, że w kampanii wyborczej do parlamentu PiS będzie kierowało swój przekaz również do wyborców PO.

"Tam jest na pewno wielu ludzi, wyborców, którzy stopniowo i my to też obserwujemy, zaczynają się do nas przekonywać" - mówił. Zaznaczył, że nie jest to jeszcze proces widoczny "jak na dłoni", ale "myślę, że są pewne symptomy tego, że ta wiarygodność, przekaz i dotrzymywanie słowa również trafia do wyborców Platformy".