Jesteśmy zdecydowanie przeciwni projektowi gazociągu Nord Stream 2; uważamy, że pogorszy sytuację bezpieczeństwa energetycznego nie tylko naszej części Europy, ale w ogóle UE - powiedział prezydent Andrzej Duda po czwartkowych rozmowach z prezydent Litwy Dalią Grybauskaite.

Na konferencji prasowej Duda podkreślił, że Polska i Litwa starają się odpowiadać na stan zagrożenia w naszej części Europy m.in. poprzez współpracę energetyczną.

"Z panią prezydent mamy jednoznaczne stanowisko jeżeli chodzi o budowę gazociągu Nord Stream 2 - jesteśmy zdecydowanie tej inwestycji przeciwni. Uważamy, że pogorszy ona sytuację bezpieczeństwa energetycznego w zakresie bezpieczeństwa gazowego nie tylko Polski i Litwy, nie tylko w naszej części Europy, ale że w ogóle w UE to pogorszy sytuację bezpieczeństwa gazowego, że jest to ewidentne, bardzo silne uzależnienie się od jednego dostawcy" - oświadczył prezydent. Jak ocenił, jest to "trend, który powinien zostać przerwany i którego absolutnie w UE nie wolno kontynuować".

Duda powiedział, że w rozmowie z prezydent Litwy wyraził również satysfakcję z obecności na Litwie spółki Orlen i jej udziału w zapewnianiu "bezpieczeństwa jeżeli chodzi o paliwo na Litwie".

"Mam nadzieję, że Orlen będzie tam dobrze funkcjonował i że będzie to bezpieczeństwo Litwy także i w tym zakresie wzmacniał, ciesząc się w swojej działalności przychylnością władz litewskich" - dodał.