Aleksandra Dulkiewicz może liczyć na poparcie Nowoczesnej w wyborach na prezydenta Gdańska - powiedziała PAP szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Jej zdaniem Dulkiewicz będzie realizować testament zmarłego tragicznie Pawła Adamowicza.

W niedzielę 3 marca odbędą się przedterminowe wybory na prezydenta Gdańska; rozporządzenie w tej sprawie podpisał premier Mateusz Morawiecki. Jest to wynikiem wygaśnięcia mandatu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zmarł 14 stycznia, po tym jak został zaatakowany podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

We wtorek pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, iż podjęła decyzję o kandydowaniu na urząd prezydenta Gdańska. Wcześniej szefowa Nowoczesnej informowała, że jej partia nie wystawi kandydata w wyborach na prezydenta Gdańska. Zadeklarowała ponadto, że Nowoczesna poprze w wyborach Aleksandrę Dulkiewicz, jeśli zdecyduje się ona na kandydowanie.

Szefowa Nowoczesnej powiedziała PAP, że Aleksandra Dulkiewicz może liczyć na poparcie Nowoczesnej w wyborach. "Cieszy mnie decyzja pani Aleksandry Dulkiewicz. Nowoczesna od początku zdecydowana była, żeby ją poprzeć. Uważam, że to jest dobra decyzja, realizacja testamentu Pawła Adamowicza" - oceniła Lubnauer.

Liderka Nowoczesnej wyraziła też przekonanie, że Aleksandra Dulkiewicz będzie dobrym prezydentem, "dobrze, że wspieranym przez wszystkie ugrupowania opozycyjne". Lubnauer wskazywała, że Dulkiewicz ma odpowiednie doświadczenie samorządowe, jak i wiedzę do sprawowania urzędu. "Z drugiej strony sprawdziła się w bardzo trudnym momencie, jakim był czas organizacji pogrzebu, gdy musiała odsunąć osobiste emocje i stanąć na czele Gdańska" - wskazywała Lubanuer. "Pokazała, że potrafi dać pewnego ducha gdańszczanom, pokazała, że potrafi być prawdziwym przywódcą. To ważne, to znak tego, że jest osobą, która nie cofnie się wobec wyzwań" - oceniła.(PAP)

autorka: Aleksandra Rebelińska