Jeśli Stefan W. był poczytalny, to kara dożywotniego pozbawienia wolności jest jedyną karą, jaką jestem sobie w stanie wyobrazić za przestępstwo, które popełnił, wobec braku kary śmierci w polskim systemie prawnym - powiedział w czwartek prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

"Jeżeli zostanie stwierdzone że (Stefan W. - PAP) działał w warunkach poczytalności, to kara dożywotniego pozbawienia wolności jest jedyną, jaką jestem sobie w stanie wyobrazić wobec braku kary śmierci w polskim systemie prawnym" - ocenił Ziobro w radiowej Jedynce, pytany o to, na jaką karę może zostać skazany zabójca Pawła Adamowicza.

Według Ziobry, za tego typu przestępstwa powinny być orzekane kary "najsurowsze z możliwych".

27-letni Stefana W. zaatakował nożem Pawła Adamowicza w niedzielę wieczorem w centrum miasta Gdańska podczas finału WOŚP. Samorządowiec trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek po południu zmarł.

Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania, tj. od 1990 r.; w latach 1994-98 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.