Rosyjska "Niezawisimaja Gazieta" podkreśla we wtorek, że zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza dokonane zostało publicznie. Wskazuje, że Adamowicz zabiegał o stworzenie nowego wizerunku Gdańska i zaznacza, że cenił kulturę rosyjską.

"NG" zaznacza, relacjonując dokonany w niedzielę śmiertelny atak na Adamowicza, że "tragedia rozegrała się na oczach publiczności". W podtytule artykułu wybija, iż w Polsce "przeciwnicy władzy nie wykluczają, że zbrodnia miała charakter polityczny". "NG" cytuje reakcje polskich polityków i publicystów, a także opisuje prezydenta Gdańska jako "samodzielnego i niezależnego polityka", co - jak ocenia - "nie wszystkim się podobało".

Jako gospodarz Gdańska przez 20 lat Adamowicz "zawsze dążył do współpracy z miastami rosyjskimi" i "nigdy nie ukrywał, że z przyjemnością uczył się rosyjskiego i cenił kulturę narodu rosyjskiego" - podkreśla "NG". Jak zauważa, Gdańsk jest miastem chętnie odwiedzanym przez turystów, ale mimo to Adamowicz "chciał nowego spojrzenia na ukochane miasto".

W Rosji media poinformowały o kondolencjach skierowanych po śmierci prezydenta Gdańska przez władze Kaliningradu, miasta partnerskiego. Gubernator obwodu kaliningradzkiego Anton Alichanow złożył bliskim Adamowicza kondolencje w imieniu władz Kaliningradu, wszystkich mieszkańców i własnym.

Pod budynkiem konsulatu RP w Kaliningradzie w poniedziałek późnym wieczorem pojawiło się kilkanaście zniczy i biało-czerwone wiązanki goździków.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)