Jestem eurorealistą, bycie w UE ma swoje plusy i minusy, ale jestem zwolennikiem członkostwa Polski w UE - powiedział prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że nie można dopuścić, aby stworzono Unię "dwóch prędkości", gdzie Polska byłaby spychana do kategorii B.

"Jestem eurorealistą, zawsze tak o sobie mówię. Bycie w Unii Europejski ma swoje plusy i ma swoje minusy, aczkolwiek sam jestem zwolennikiem obecności Polski w Unii Europejskiej i cieszę się, że w niej jesteśmy i chciałbym bardzo, żebyśmy w niej byli" - powiedział Andrzej Duda w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.

Wyraził przekonanie, że ze strony Polski nic nie zagraża naszemu członkostwu w UE. "Natomiast musimy pilnować tego i walczyć o to, żeby UE była Unią wolnych narodów i równych państw. Nie możemy dopuścić, żeby stworzono jakąś Unię dwóch prędkości, gdzie Polska byłaby spychana do kategorii B" - podkreślił prezydent.

"Nie można absolutnie na to pozwolić i dlatego idziemy mocno do przodu, dlatego staramy się podnosić rangę Polski na każdym kroku" - dodał Andrzej Duda. Zaznaczył, że podnoszenie rangi Polski to także "rozpychanie się, forsowanie swoich interesów, walka o to, żeby Polska miała jak najsilniejszą pozycję".