Podczas drugiego czytania projektu nowelizacji ustawy o KAS w czwartek w Sejmie posłowie nie złożyli poprawek, w związku z tym trafi on na głosowanie. Zmianę popiera PiS, ale zdaniem PO i Nowoczesnej to zły projekt, którego nie da się poprawić.

Łukasz Schreiber z PiS powiedział, relacjonując prace komisji nad projektem, że komisja ta zaproponowała i przyjęła poprawki o charakterze legislacyjnym i redakcyjnym. "To kolejny ważny projekt rządowy, który ma na celu poprawę sytuacji, gdy chodzi o finanse publiczne" - wyjaśnił.

"Ale przede wszystkim celem proponowanej zmiany jest zwalczanie szarej strefy i wyłudzeń podatkowych; dzięki sprawniejszej działalności KAS zapewnienie szerszego dostępu do informacji niezbędnych do realizacji ustawowych działań oraz skuteczniejsze wykonywanie kontroli celno-skarbowych" - tłumaczył przedstawiciel PiS.

Podkreślił, że projekt jest dobrze przygotowany, przemyślany i - jego zdaniem - zasługuje na poparcie Sejmu. Schreiber wyraził satysfakcję, że celem zmian nie jest stworzenie dodatkowych problemów firmom, ale bardziej przyjaznej administracji podatkowej. Zapewnił, że PiS poprze zmiany.

Opinii Schreibera na temat projektu nie podzielili przedstawiciele opozycji.

Izabela Leszczyna z PO mówiła, że PiS wszystkich wrzuca do jednego worka - utrudnia życie nie oszustom, ale wszystkim podatnikom. "W tej ustawie znowu to robicie. Po raz kolejny ograniczacie prawa obywatela, jakim przecież jest podatnik" - krytykowała. Według Leszczyny ustawy o KAS, która ma być obecnie nowelizowana nie da naprawić.

"Natomiast zabieracie w tej ustawie konstytucyjne prawo podatnika do sądu. W momencie, gdy złoży korektę deklaracji zabieracie mu prawo do dochodzenia swoich praw w sądzie. A co jeśli jednak pomylił się urzędnik" - pytała. Według niej zmiana ustanawia system, w którym urzędnik może zrobić wszystko, a podatnik ze strachu będzie wolał wpłacić podatek. Jeśli okazałoby się, że będzie to podatek nienależny, podatnik nie będzie mógł go odzyskać.

Zarzuciła rządowi ręczne sterowanie kontrolą i postępowaniem podatkowym. "Robicie z fiskusa to, co Ziobro zrobił z prokuratury; partyjną agendę sterowaną przez ministra finansów" - oceniła. Leszczyna poinformowała, że PO nie zgłasza poprawek do projektu, bowiem nie da się go poprawić, oraz będzie głosować przeciw "tej złej ustawie". Zdaniem Leszczyny PiS dlatego może się dziś chwalić uszczelnieniem podatków, bo uzyskał od poprzedniego rządu służące do tego instrumenty, np. w postaci JPK.

"Nie wiem ile trzeba mieć w sobie hipokryzji i zakłamania, aby na jednym posiedzeniu Sejmu ten sam rząd przedstawiał ustawę o wprowadzeniu uproszczeń w prawie podatkowym i gospodarczym i jednocześnie przedkładał ustawę o KAS" - wtórował Leszczynie Mirosław Pampuch z Nowoczesnej. Według niego rząd funduje firmom przepis, na mocy którego każdy urzędnik będzie mógł wszcząć postępowanie kontrolne tylko na podstawie legitymacji.

Mówił o wprowadzaniu do przepisów podatkowych samowoli urzędniczej niczym nieskrępowanej, która będzie wykorzystywana przeciwko podatnikowi. "Kolejny przepis, który urąga wszelkim zasadom, również konstytucyjnym. Ale na tej sali już się przyzwyczailiśmy, że dla państwa PiS konstytucja nie ma jakiegokolwiek znaczenia" - oświadczył. Dodał, że zgodnie z projektem każdy urzędnik będzie miał wgląd do kont bankowych firm. "A więc tajemnica bankowa staje się po prostu w Polsce iluzoryczną" - ostrzegł Pampuch. Poinformował, że jego klub nie będzie składał poprawek, bowiem "ta ustawa to nic innego, jak gniot legislacyjny, nadający się wyłącznie do wyrzucenia do kosza".

Obecny na posiedzeniu wiceminister finansów, szef KAS Marian Banaś powiedział, że przedstawiciele opozycji uciekają się do propagandy. Zaznaczył, że w latach 2008-2015 luka podatkowa wzrosła z 9 proc. do 24,5 proc., a budżet państwa stracił z tego tytułu przeszło 262 mld zł. Podkreślił, że obecnemu rządowi udało się zmniejszyć lukę w VAT do 14 proc., a budżet państwa w 2017 r. zyskał 42,5 mld zł.

Banaś zaprzeczył twierdzeniom, że KAS utrudnia życie firmom. "Jest wręcz odwrotnie. Wszystko robimy, aby ratować uczciwych przedsiębiorców, być dla nich przyjaznym, wspomagać i walczyć z szarą strefą" - powiedział.

Dodał, że od stycznia do września br. z tytułu podatków udało się uzyskać o 17,5 mld zł więcej rdr, z samego VAT - 5,5 mld zł, z akcyzy - 2,4 mld zł. "Liczby nie kłamią. One świadczą o tym, że poprawki, które wnosimy są jak najbardziej potrzebne, bo one będą służyły jeszcze skuteczniejszemu zwalczaniu szarej strefy" - mówił wiceminister.

Projekt nowelizacji ustawy o KAS, według deklaracji rządu, ma służyć poprawie organizacji KAS, zapewnieniu jej szerszego dostępu do informacji niezbędnych do realizacji ustawowych zadań oraz wyposażeniu w narzędzia umożliwiające skuteczniejsze wykonywanie kontroli celno-skarbowej.

W projekcie znajdują się m.in. regulacje dotyczące dostępu do informacji niezbędnych do realizacji ustawowych zadań przez KAS. Wśród nich znajduje się rozszerzenie zakresu pozyskiwanych danych na przykład przez dodanie do katalogu informacji, które mogą zbierać organy KAS, także informacji o zdarzeniach mających wpływ na powstanie lub wysokość niepodatkowych należności budżetowych. Projekt doprecyzowuje przepisy odnoszące się do możliwości korzystania przez KAS z danych zgromadzonych w bazach, rejestrach, ewidencjach, zbiorach i systemach informatycznych.

Zgodnie z projektem naczelnik urzędu celno-skarbowego właściwy dla kontrolowanego podmiotu uzyska wiedzę o złożonej przez kontrolowanego korekcie deklaracji podatkowej i wyniku kontroli. Wprowadzone zostaną regulacje dotyczące ograniczenia możliwości skutecznego składania korekt deklaracji do okresu nieobjętego kontrolą.

Przewidziano także, jak wynika z uzasadnienia, "poszerzenie definicji kontrahenta kontrolowanego m.in. o przewoźnika oraz wszystkie podmioty prowadzące działalność gospodarczą w okresie objętym kontrolą celno-skarbową uczestniczące w magazynowaniu, przepakowywaniu, przeładunku, przesyłaniu tego samego towaru, działające w imieniu dostawców i nabywców biorących udział pośrednio lub bezpośrednio w dostawie towaru". Rozszerzenie kręgu podmiotów uznawanych za kontrahenta kontrolowanego, jak wynika z uzasadnienia, ma umożliwić organom KAS prowadzanie tzw. kontroli krzyżowej w szerszym niż dotychczas zakresie.

Zmiany obejmują także zapewnienie przez podmioty zajmujące się produkcją lub obrotem automatami do gier hazardowych warunków i środków do sprawnego przeprowadzania kontroli celno-skarbowej w zakresie produkcji lub obrotu tymi automatami. (PAP)

autor: Marcin Musiał