Ten wynik wyborczy to dla PiS pyrrusowe zwycięstwo; w dużym stopniu to zwycięstwo pieniądza nad solidarnością – ocenił w poniedziałek we Wrocławiu przewodniczący partii Wolni i Solidarni Kornel Morawiecki.

Szef Wolnych i Solidarnych powiedział, że jego ocena wyborów jest inna niż ta, którą przedstawił jego syn – premier Mateusz Morawiecki.

"Uważam, że wynik wyborów jest dla PiS pyrrusowym zwycięstwem; w dużym stopniu to zwycięstwo pieniądza nad solidarnością; zwycięstwo układów okrągłostołowych nad lepszą, uczciwszą Polską” - powiedział K. Morawiecki na konferencji prasowej.

Podkreślił, że w sensie liczbowym PiS wygrało wybory. „I to wróży, że wygra również przyszłoroczne wybory parlamentarne, ale będzie mu bardzo trudno utrzymać władzę”- powiedział K. Morawiecki.

Przewodniczący Wolnych i Solidarnych powiedział też, że spodziewał się, iż kandydatom PiS będzie trudno wygrać w dużych miastach. „Nie spodziewałem się jednak, że pan Trzaskowski wygra w pierwszej turze"- mówił nawiązując do wyborów prezydenta Warszawy, w których - jak wskazują sondaże - wygrał kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.

K. Morawiecki ocenił również wynik swojej formacji. „Nisko oceniam wynik moje partii (…) ale wiem, że nasza rola z czasem na polskiej scenie politycznej będzie się zwiększać”- powiedział.