Pięć linii metra, w tym trzy nowe: M3, M4 i M5, przedłużenie planowanej linii M2 z jednej strony do Ursusa, z drugiej – do PKP Warszawa Toruńska oraz budowa dwóch nowych stacji M1: na pl. Konstytucji i na Muranowie - to główne plany kandydata na prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego.

Ogólne plany dotyczące inwestycji w transport podziemny w Warszawie Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska), prezentował już kilkakrotnie. Podczas niedzielnej konwencji deklarował, iż chciałby w najbliższej kadencji rozpocząć budowę III linii metra, a w kolejnej – IV i V linii. Dokończona miałaby zostać ponadto linia druga. Szczegóły planów rozwoju sieci metra przybliżył dziennikarzom twórca tej koncepcji, prof. Andrzej Chudzikiewicz z Politechniki Warszawskiej.

"Rozwiązania te uwzględniają po pierwsze istniejące już linie metra – pierwszą i drugą, po drugie – istniejące stacje kolejowe. Uwzględniają ponadto propozycje Rafała Trzaskowskiego dotyczące budowy linii tramwajowych" – podkreśla prof. Chudzikiewicz. Jak dodaje, w koncepcji wzięto też pod uwagę największe skupiska ludzi, które znajdują się obecnie w różnych częściach miasta, a także obowiązujące plany zagospodarowania przestrzennego Warszawy.

Opracowana przez prof. Chudzikiewicza koncepcja zakłada po pierwsze inwestycję na pierwszej nitce metra – chodzi o dobudowanie na środowym odcinku M1 dwóch stacji, które były w pierwotnych planach budowy tej linii, czyli stacji pl. Konstytucji i Muranów. Zdaniem autora planów, który jest specjalistą m.in. w dziedzinie infrastruktury transportowej, odległość pomiędzy stacjami metra nie powinna być większa niż 600-800 metrów, tymczasem – jak zauważa – stacje Politechnika i Centrum dzieli obecnie około 1,5 km, stąd potrzeba stworzenia dodatkowej stacji.

"Na odcinku Marszałkowskiej, pomiędzy pl. Zbawiciela a punktem stancji Centrum, mieszka sporo ludzi starszych i dla nich przejście kilometra jest dosyć dużym wysiłkiem" – argumentuje prof. Chudzikiewicz. Jak dodaje, podobnie jest w przypadku odcinka Ratusz Arsenał – Dworzec Gdański. Stacja Muranów miałaby powstać między ulicami Anielewicza i Dubois. Profesor przekonuje przy tym, że budowa dwóch nowych stacji M1 nie spowoduje utrudnień w kursowaniu metra – ich budowa jest technologicznie możliwa przy zachowaniu ciągłości ruchu, także na powierzchni. Koszt budowy stacji pl. Konstytucji to ok. 146 mln zł, a Muranów – ok. 116 mln zł.

Koncepcja, którą promuje Trzaskowski, zakłada ponadto wybudowanie podziemnego łącznika między stacją M1 Centrum a dworcem PKP Śródmieście. Rozwiązanie to miałoby zwiększyć komfort podróżnych. Szacowany koszt realizacji tego przedsięwzięcia to ok. 55,6 mln zł.

Projekt prof. Chudzikiewicza zakłada też wydłużenie drugiej linii metra: na zachodzie od ul. Połczyńskiej do Ursusa, a na północy – od Bródna do stacji PKP Targówek.

Według planów profesora miałyby powstać również trzy nowe linie metra. Przebieg M3 zaprojektowano tak, by rozpoczynał się przy istniejącej już stacji Wilanowska, a kończył na stacji Stadion Narodowy i łączył się z linią M2. Na trasie III linii metra miałyby się znaleźć m.in. Stegny, ul. Powsińska, Siekierki, Gocław, ul. Ostrobramska, rondo Wiatraczna i Dworzec Wschodni. W sumie miałoby powstać 11 stacji.

"Linia ta uwzględnia istniejące dworce PKP, proponowany przebieg linii tramwajowych na Gocławiu oraz tereny, które dziś nie cieszą się zainteresowaniem deweloperów. Pokazanie tego planu spowodowałoby uruchomienie boomu inwestycyjnego" – podkreśla prof. Chudzikiewicz.

Obejmująca 10 stacji M4 miałaby również rozpoczynać się przy stacji metra Wilanowska i prowadzić przez tzw. Mordor (mokotowskie zagłębie biurowe), ul. Żwirki i Wigury, al. Krakowską, przez Raków, al. Jerozolimskie, PKP Ursus i w Ursusie łączyć się z linią M2. Na stacji Wilanowska spotykałyby się zatem trzy linie metra. W okolicach stacji miałby powstać nowy parking P+R, który – zgodnie z planami Trzaskowskiego – wybudowałby prywatny inwestor, stawiając przy okazji w tym miejscu nowy obiekt usługowo-handlowy.

Plan przebiegu czwartej nitki zakłada pewną odległość od lotniska Chopina. Zdaniem prof. Chudzikiewicza od stacji Żwirki i Wigury do portu na Okęciu można by poprowadzić specjalny szybki transport.

M5 miałaby być de facto przedłużeniem linii pierwszej i objąć cztery stacje: Huta, Cm. Północny, Pułkowa i Mehoffera.

Jeśli chodzi o koszt budowy nowych linii metra, to – według szacunków prof. Chudzikiewicza – najdroższa miałaby być 17-kilometrowa M3 (4,6 mld zł). M4 (ok. 13 km) miałaby pochłonąć 3,5 mld zł, a M5 (ok. 6,2 km) - 1,4 mld zł. Zdaniem specjalisty opracowana przez niego koncepcja to projekt na ok. 15-20 lat, choć – jak przekonuje profesor – realna jest budowa np. M3 w ciągu 10 lat, czyli dwóch kadencji władz Warszawy.

Budowana obecnie II linia metra ma mieć - według informacji dostępnych na stronie urzędu miasta - 31 km i 21 stacji. W 2015 roku oddano do użytku centralny odcinek M2 (Rondo Daszyńskiego - Dworzec Wileński). W przyszłym roku ukończone mają zostać kolejne dwa odcinki - na Pradze Północ i Targówku oraz Woli i Bemowie. Cała inwestycja ma zostać zrealizowana do 2023 roku.