Dyrektorzy rodzinnego domu dziecka w Starogardzie Gdańskim i placówki opiekuńczo-wychowawczej w Sucuminie zostali oskarżeni o znęcanie się nad 16 dziećmi. Grozi im do ośmiu lat więzienia.

O skierowaniu do Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim aktu oskarżenia poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. Prokuratura ta prowadziła śledztwo w tej sprawie.

Wawryniuk poinformowała w komunikacie, że osoby, które pełniły funkcje dyrektorów w dwóch placówkach "wspólnie i w porozumieniu" znęcały się psychicznie i fizycznie nad 16 wychowankami. Do zdarzeń tych miało dochodzić od lipca 2011 r. do października 2016 r.

Znęcanie się polegało m.in. na szarpaniu za odzież, popychaniu, kopaniu, ciągnięciu za włosy, uderzaniu po twarzy i głowie rękoma oraz różnymi przedmiotami. Wobec dzieci stosowano "terror krzyku i strachu" i upokarzano je, wypominając im ich pochodzenie. Wymierzano im też kary w postaci nakazu wykonywania różnych ćwiczeń lub zakazywaniu jedzenia między głównymi posiłkami. Dzieci dostawały też niepełnowartościowe posiłki.

Obie oskarżone osoby nie przyznały się do popełnienia zarzucanych im czynów, a w śledztwie odmówiły złożenia wyjaśnień. Grozić im może do ośmiu lat więzienia.

W czasie śledztwa wobec obu oskarżonych osób stosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu kontaktowania się z wychowankami, poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys. zł i zakazu prowadzenia placówek opiekuńczych.