Na Cmentarzu na Rossie w sobotę rozpoczęła się sześciodniowa kwesta, której celem jest zebranie środków finansowych na renowację zabytkowych nagrobków tej najstarszej wileńskiej nekropolii.

Do 3 maja pieniądze będą zbierali harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie i przedstawiciele Wileńskiej Młodzieży Patriotycznej.

"Liczymy głównie na turystów z Polski, którzy w ten długi weekend licznie przybędą do Wilna i oczywiście odwiedzą Rossę" - powiedział PAP prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Dariusz Żybort.

Kwesty na Rossie w ciągu roku odbywają się kilkakrotnie, w czasie długich polskich weekendów. "Polacy są szczodrzy i chętnie wrzucają pieniądze do naszych puszek, gdy widzą, jak dużo pracy wymaga ten cmentarz" - mówi Żybort.

W tym roku z inicjatywy samorządu wileńskiego ruszą kompleksowe prace przy renowacji cmentarza. Prace porządkowe na sumę około 2 mln euro z funduszy samorządowych i unijnych obejmą 2 hektary najstarszej części nekropolii. Do 2020 roku ma być odrestaurowanych m.in. 341 nagrobków i sześć kaplic. Przewidziane jest uporządkowanie alejek o powierzchni 3,5 tys. metrów kwadratowych, umocnienie skarp, odnowienie frontowej części ogrodzenia i centralnego wejścia na cmentarz. Przewidziano też zainstalowanie oświetlenia i ustawienia kamer monitorujących.

"Te kompleksowe działania nie oznaczają, że cmentarz już nie potrzebuje naszej pomocy" - tłumaczy prezes Stowarzyszenia Opieki nad Starą Rossą. Przypomina, że "potrzeby są ogromne".

Już w maju na cmentarzu ruszą prace konserwatorskie z inicjatywy Stowarzyszenia. W tym roku za zebrane pieniądze podczas ubiegłorocznych kwest zamierza się odnowić sześć pomników: grobu rodzeństwa marszałka Józefa Piłsudskiego – Piotrusia i Teonii, a także siostry marszałka – Ludwiki Majewskiej, rzeźbiarza Józefa Noworytto, uczestnika powstania listopadowego Justyna Hrebnickiego, legionisty Wacława Konopki, odznaczonego Krzyżem Walecznych i orderem Virtuti Militari, oraz pomnika Bronisławy Zanowej, której mąż Klemens był synem Tomasza Zana, przyjaciela Adama Mickiewicza.

Cmentarz na Rossie liczy blisko 250 lat. Jest malowniczo położony na wzgórzach i porośnięty starodrzewem. Został mocno okaleczony nie tylko przez czas, ale także przez władze w okresie radzieckim, gdy nekropolie były dewastowane i rabowane. Wiele nagrobków jest pochylonych, zapadniętych w ziemię, bez krzyży, z powybijanymi medalionami i zniszczonymi napisami.

Rossa składa się z kilku części: Starej Rossy, Nowej Rossy i cmentarzyka wojskowego z mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego, w którym spoczywa jego serce i prochy matki. Na obszarze ponad 10 hektarów jest około 26 tys. nagrobków, pomników, grobowców. Spoczywają tu między innymi profesorowie wileńskiego Uniwersytetu Stefana Batorego, są też groby: archeologa i pisarza Eustachego Tyszkiewicza, rzeźbiarza i architekta Antoniego Wiwulskiego, malarzy Franciszka Gucewicza i Franciszka Smuglewicza, groby dwojga dzieci Stanisława Moniuszki. Na Rossie pochowani są również: ojciec litewskiego odrodzenia narodowego Jonas Basanaviczius, malarz i kompozytor Mikalojus Konstantinas Cziurlionis, pisarze: Vincas Mykolaitis-Putinas, Balys Sruoga, Petras Cvirka, a także wiele innych osób zasłużonych dla Polski, Litwy i Wilna.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)