Wcześniej informowano, że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Nieznana jest liczba ewentualnych ofiar, jednak przedstawicielka służb ratowniczych Kim McKinnon podała, że na miejscu wypadku ratownicy zajęli się wieloma osobami.
Policja informowała o potrąceniu 8 do 10 osób, a według lokalnych mediów "co najmniej cztery osoby nie dają oznak życia".
Do zdarzenia doszło na północy Toronto. Miasto to jest obecnie gospodarzem spotkania ministrów spraw zagranicznych państw grupy G7.