Utrzymuje się wysoka frekwencja w niedzielnych wyborach parlamentarnych na Węgrzech, chociaż spadła już poniżej rekordowego poziomu z tej godziny w 2002 r. O godz. 17 zagłosowało 63,21 proc. wyborców, podczas gdy o tej samej godzinie w 2002 r. 65,56 proc. Po godz. 19 w niektórych lokalach wciąż trwało głosowanie w wyborach.

Zgodnie z zapowiedzią Narodowego Biura Wyborczego, wszyscy, którzy do godz. 19 stanęli w kolejce do lokali wyborczych, będą mogli zagłosować. W niektórych miejscach oznacza to duże przesunięcie godziny zamknięcia lokali. Frekwencja o godz. 18.30 była w tym roku wyższa niż całkowita frekwencja w poprzednich wyborach w 2014 r. Wtedy do urn poszło 61,73 proc. wyborców

Szef zbliżonego do rządu ośrodka Medianezo, Levente Boros Bank wyraził pogląd w telewizji M1, że bardzo wysoka frekwencja może być niekorzystna dla niektórych partii opozycyjnych, bo podnosi próg wyborczy.

Na pewno dostaną się do parlamentu rządząca koalicja Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej oraz opozycyjny Jobbik, przesuwający się w ostatnich latach coraz bardziej z radykalnie prawicowego sektora sceny politycznej ku centrum.

W trudnej sytuacji może natomiast znaleźć się koalicja Węgierskiej Partii Socjalistycznej i partii Dialog, gdyż w jej przypadku próg wyborczy wynosi 10 proc., a także Koalicja Demokratyczna b. socjalistycznego premiera Ferenca Gyurcsanya, ponieważ - jak wskazał Boros Bank - ma „fanatyczną”, ale ograniczoną ilościowo bazę wyborczą.

Zdaniem Borosa Banka wysoka jak dotąd frekwencja może wynikać z tego, że – jak twierdzą partie opozycyjne – wiele osób oddaje „głosy protestu” w tych wyborach. Wskazał jednak także, że bardzo ładna pogoda w tę niedzielę sprzyja wycieczkom i wiele osób mogło zagłosować wcześnie rano, by potem opuścić miasta.

Wstępne wyniki wyborów mają być znane około północy w niedzielę, a na ostateczne trzeba będzie poczekać do policzenia głosów oddanych listownie oraz w przedstawicielstwach dyplomatycznych. Szefowa Narodowego Biura Wyborczego Ilona Palffy wyraziła nadzieję, że uda się to zrobić do soboty 14 kwietnia.