Prawie 4,7 tys. budynków oświatowych, czyli 92 proc. szkół z sześciu województw, zostało objętych przetargiem na transmisję danych w ramach Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej - poinformowało w piątek Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Od września, zgodnie z założeniami rządowego programu Ogólnopolska Sieć Edukacyjna (OSE), obejmującego wszystkie szkoły w Polsce, rozpocznie się uruchamianie nieodpłatnego korzystania przez szkoły z dostępu do szybkiego internetu.

OSE jest wirtualną siecią, opartą na istniejącej infrastrukturze szerokopasmowej – wybudowanej ze środków komercyjnych jak i przy udziale dofinansowania ze środków publicznych, w szczególności POPC.

Sieć ta będzie obsługiwana przez wyznaczony podmiot (Naukową Akademicką Sieć Komputerową – Instytut Badawczy), odpowiedzialny za jej utrzymanie oraz dostarczanie szkołom usług dostępu do internetu o przepustowości co najmniej 100 Mb/s, wraz z usługami bezpieczeństwa oraz za dostarczanie szkołom treści edukacyjnych i wsparcie placówek w procesie kształcenia umiejętności cyfrowych.

Koszty działania operatora OSE będą pokrywane ze środków budżetu państwa oraz środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach POPC.

W komunikacie przesłanym do PAP podano, że NASK PIB ogłosił przetarg na "Świadczenie usługi szerokopasmowej transmisji danych pomiędzy budynkami, w których mieszczą się jednostki oświatowe, a punktem wymiany ruchu z siecią Operatora Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej". Pierwsze postępowanie obejmie zasięgiem blisko 92 proc. szkół, czyli prawie 4,7 tys lokalizacji w województwach: lubuskim, wielkopolskim, łódzkim, warmińsko-mazurskim, świętokrzyskim, podlaskim.

W kraju obecnie funkcjonuje około 30,5 tys. szkół i placówek oświatowych, znajdujących się w 19,5 tys. lokalizacji. Zgodnie z założeniami ustawy o OSE, w 2018 r. podłączenie powinno uzyskać 1,5 tys. lokalizacji, z kolei w 2019 r. planowane jest podłączenie ponad 12 tys. miejsc. Docelowo do 2020 r. wszystkie szkoły będą podłączone do OSE.

W komunikacie czytamy, że z ankiet i konsultacji przeprowadzonych m.in. przez Ministerstwo Cyfryzacji wynika, że pomiędzy szkołami z obszarów wiejskich a szkołami z dużych miast, występują znaczące różnice w dostępie do szerokopasmowego internetu. "To duża przeszkoda w edukacji, bo sprawnie działająca sieć i jej zasoby są wielką szansą dla rozwoju uczniów. Szerokopasmowy internet zapewnia dostęp do identycznych edukacyjnych materiałów cyfrowych i nowoczesnych metod nauczania, niezależnie od wielkości i położenia miejscowości, w której znajduje się szkoła" - napisano.

Ponadto - jak podaje MEN - w ramach programu "Aktywna Tablica" szkoły podstawowe (publiczne i prywatne) zostaną wyposażone m.in. w interaktywne tablice, monitory dotykowe, projektory czy głośniki. Resort podaje, że na ten cel przeznaczono blisko 280 mln zł. Do tej pory wsparcie finansowe otrzymało ponad 5,6 tys. szkół.(PAP)

autor: Paweł Dembowski