Poprawki PiS do projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa są cały czas analizowane; nie ma ostatecznego zdania prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie - poinformował w piątek wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

We wtorek prezydent otrzymał poprawki PiS do projektów ustaw o SN i KRS. Ich treść nie jest dokładnie znana - wiadomo, że dotyczą m.in. rozwiązań na wypadek, gdyby Sejm nie zdołał (jak proponuje prezydent) większością trzech piątych głosów wybrać członków KRS będących sędziami.

Mucha pytany w Sejmie przez dziennikarzy, czy prezydentowi podobają się propozycje PiS, odparł, że są one "cały czas analizowane". "Nie ma ostatecznego zdania prezydenta w tej sprawie" - dodał.

W piątek w radiowej Trójce wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki podkreślił, że przedstawione przez PiS poprawki są "drobnymi zmianami w stosunku do całości oczekiwań prezydenta". Nie chciał jednak ujawnić szczegółów zaproponowanych zmian. "Jak pan prezydent się zastanowi, odpowie na nasze propozycje i ustawa trafi do Sejmu, to wtedy będzie wszystko wiadomo" - oświadczył.

Terlecki pytany, czy PiS chce za pomocą poprawek zwiększyć uprawnienia ministra sprawiedliwości, odparł: "Broń Boże, nie chcemy. Chcemy tak, jak pan prezydent sobie tego życzy, zastosować się do jego pomysłu, żeby to nie minister rozstrzygał kwestie, które mógłby rozstrzygać prezydent. Także tu jesteśmy ustępliwi".

W ocenie szefa klubu PiS nie ma takiej możliwości, aby nie doszło do porozumienia między PiS a prezydentem. "Jeśli prezydentowi nie będą podobały się nasze poprawki, to będziemy dalej negocjować, ale to już trochę szkoda czasu" - zaznaczył.

Terlecki poinformował też, że na początku przyszłego tygodnia odbędzie się kolejne spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

Andrzej Duda zaprezentował swe projekty ustaw dotyczące SN i KRS pod koniec września. Następnie zostały one przekazane do Sejmu, a 3 października zostały skierowane do konsultacji. W miniony piątek odbyło się trzecie już spotkanie prezydenta z prezesem PiS w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości.

Prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN.

Natomiast projekt ustawy o KRS zakłada m.in, że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów.