Kalisz nie otrzymał z ministerstwa kultury dotacji w wysokości 20 mln zł na rewitalizację Parku Miejskiego, ponieważ nie dostarczono na czas wymaganego projektu.

O dotację w MKiDN na rewitalizację kaliskiego Parku Miejskiego zabiegała posłanka PiS Joanna Lichocka.

„To była duża szansa dla Kalisza, bo rewitalizacja parku jest bardzo potrzebna, a projekt był bardzo ciekawy i znalazł uznanie w ministerstwie kultury. Żałuję, że nie uda się teraz tego zrealizować, ale trzeba próbować w przyszłości” – zaznaczył Lichocka.

Dyskusja w tej sprawie rozgorzała po tym, jak wiceprezydent Kalisza Karolina Pawliczak (SLD) pochwaliła się na portalu społecznościowym zdjęciami miasta, pokazującymi ratusz, nową fontannę, parki miejskie i teatr.

Napisała też: „Czytam czasem w negatywnych komentarzach odwiecznych malkontentów, jakie to nasze miasto jest brzydkie, zaniedbane i zniszczone. (…)Powiem krótko, kocham to miasto i staram się dostrzegać te najdrobniejsze nawet jego pozytywne strony i zmiany na lepsze”.

Na wpis zareagowała członek zarządu województwa wielkopolskiego Marzena Wodzińska(PO). Zarzuciła wiceprezydent Pawliczak brak kompetencji w staraniach o pieniądze na rewitalizację parku.

„Mówmy prawdę mieszkańcom miasta. Proszę wspomnieć, że nie będzie 20 mln na odnowę naszego starego parku z racji braku kompetencji. Tak delikatnie to mogę nazwać, bo nikogo nie interesuje, że zawiodła firma zewnętrzna. Wy ją wybraliście” - napisała Wodzińska.

W odpowiedzi wiceprezydent Pawliczak zaproponowała Wodzińskiej zajęcie się sytuacją kaliskich pielęgniarek w celu wsparcia ich w negocjacjach z dyrektorem szpitala w sprawie podwyżek. Przypomniała, że szpital podlega urzędowi marszałkowskiemu w Poznaniu.

Do dyskusji włączył się radny PO Dariusz Grodziński, dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu, który napisał: „Karolina, przestań robić z siebie spływającą lukrem cwaną gapę, bo to nie przystoi. Ogarnij się trochę i zajmij się miastem. Na razie je konsumujecie, a nie budujecie”.

W rozmowie z PAP radny Grodziński podkreślił, że Miasto Kalisz opracowało koncepcję rewitalizacji, którą marszałek województwa wielkopolskiego zaakceptował i zgłosił do MKiDN jako kluczowy, nie wymagający procedury konkursowej do dofinansowania.

„Kiedy w lipcu ministerstwo kultury ogłosiło listę projektów, nie było na nim Kalisza. Okazało się, że miasto nie dostarczyło na czas projektu technicznego rewitalizacji parku i będzie on sporządzony dopiero w 2018 roku” – zaznaczył Grodziński.

Naczelnik Wydziału Strategii i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Kaliszu Monika Otrębska-Juszczak poinformowała PAP, że miasto wniosku nie złożyło, „gdyż konsorcjum, które wygrało konkurs w innym zadaniu i w ramach nagrody miało wykonać projekt parku, wycofało się z zadania". "Przedstawiciel konsorcjum poinformował nas, że może wykonać projekt tylko części dotyczącej nasadzeń, bez projektów obiektów budowlanych oraz instalacji” - dodała.

Podkreśliła jednocześnie, że MKiDN nie wyraziło zgody na przesunięcie terminu konkursu a Urząd Zamówień Publicznych nie dał zgody na zlecenie zadania z wolnej ręki. „Dlatego w trybie przetargowym musieliśmy wyłonić nowego wykonawcę i poczekamy na nowy konkurs” – poinformowała naczelnik.

Ewa Bąkowska (PAP)