Ponad dwadzieścia jednostek straży pożarnej i dwa samoloty próbują ugasić pożar tartaku w Szybowicach - poinformował w sobotę oficer dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

Według informacji, jakie udzieliła PSP, pożar trawi obiekty tartaku, dwóch sąsiadujących z zakładem budynków oraz zboże na okalających budynki polach.

"Sytuacja jest bardzo trudna. Brakuje wody do gaszenia. Musimy ją dowozić cysternami. Na miejscu jest już 19 zastępów strażackich i dwie cysterny. Właśnie wysłałem kolejne cztery samochody bojowe. W akcji pomagają dwa samoloty" - relacjonował w rozmowie z PAP oficer straży.

Strażacy nie chcą spekulować na temat ewentualnych przyczyn pożaru. Jak podkreślają, w tej chwili najważniejsze jest opanowanie ognia.