Przed wakacyjną przerwą parlament i rząd mają podjąć kilka ważnych decyzji. Dwie najgłośniejsze ustawy, nad którymi zapewne pochylą się posłowie, to zmiany w prawie dotyczącym Krajowej Rady Sądownictwa i ustawa o ustroju sądów powszechnych. To projekty dla PiS priorytetowe, bo otwierają mu drogę do zmian w sądownictwie.
Na którą partią polityczną oddasz swój głos / Dziennik Gazeta Prawna
PiS czekał z ich przegłosowaniem na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Sędziowie w pięcioosobowym składzie orzekli dwa tygodnie temu po myśli rządzących. Jednak w zeszłym tygodniu oba projekty nie znalazły się w porządku obrad. – Może z powodu wizyty prezydenta Donalda Trumpa – domyśla się Borys Budka z PO.
Jak bowiem wynika z kongresowych zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry, obie ustawy wejdą w życie. – Od jakości sądownictwa w dużej mierze zależy jakość życia. To, że sądy pozostały w istocie takie jak w PRL – mutowały, ale są kontynuacją – to musi być zmienione. Tu będzie opór w Polsce, może i zewnętrzny, ale musimy to zmienić – mówił lider PiS. Oba projekty są po drugim czytaniu, czekają więc na uchwalenie i przesłanie do Senatu. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi, posłowie PiS spodziewają się, że do końca miesiąca będą uchwalone. – Obie czekają na trzecie czytanie, ale czy będzie to w najbliższy piątek, czy podczas ostatniego przedwakacyjnego posiedzenia, nie będę spekulował – mówi Stanisław Piotrowicz z PiS.
Kolejna ważna ustawa, której los ma być rozstrzygany, to prawo wodne. Dostosowuje polskie przepisy do unijnej dyrektywy. Miała być uchwalona jeszcze przez poprzedni rząd, ale okazuje się, że kłopoty ma z tym także obecny. Nowe prawo musi wejść w życie, bo inaczej zostanie ograniczona możliwość korzystania z unijnych funduszy na ten cel. – Pani premier poprosiła o przełożenie głosowania, by wyjaśnić wątpliwości, jakie się pojawiły: czy wprowadzenie nowego prawa nie spowoduje podwyżek cen wody – mówi rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Również w lipcu do Sejmu miałby trafić prezydencki projekt ustawy wspierającej frankowiczów. Zakłada utworzenie subfunduszu w działającym już Funduszu Wspierania Kredytobiorców, który byłby finansowany ze składek banków mających portfele mieszkaniowych kredytów walutowych. Określałby też, kto mógłby skorzystać z pomocy finansowanej z subfunduszu. Banki same miałyby opracowywać programy wsparcia i dogadywać się z kredytobiorcami. Jeśli oferta nie będzie wystarczająco atrakcyjna, to wpłacone do subfunduszu pieniądze przepadną – w tym sensie, że korzystać będą z nich mogły również inne banki. Prezydencki projekt będzie jedną z najważniejszych gospodarczych propozycji legislacyjnych tego lata. Być może zastąpi inny, który zakłada zwrot frankowiczom nienależnie pobranych spreadów. Prace nad nim utknęły w sejmowej komisji finansów publicznych.
Zanim politycy udadzą się na wakacje, swoje nowe pomysły na uszczelnienie podatków ma przedstawić Ministerstwo Finansów. W ostatnich dniach jest na tym polu wyjątkowo aktywne, zaprezentowało właśnie plan wprowadzenia minimalnego podatku dochodowego dla właścicieli nieruchomości komercyjnych utrzymujących się z najmu. W najbliższych tygodniach pokaże zaś propozycje rozszerzenia zakresu danych, które podatnicy będą mogli uzyskać o kontrahencie podczas sprawdzania go w rejestrze podatników VAT. Być może zaprezentuje też projekt JPK-Paragonu. To rozszerzenie zakresu jednolitego pliku kontrolnego o dane z paragonów. Ma to uszczelnić sprzedaż towarów i usług odbiorcom detalicznym.
MF chciałoby, żeby w lipcu Komitet Stały Rady Ministrów zajął się projektem ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Dostosowuje on polskie prawo do unijnej dyrektywy, ale jego celem ma być też większa skuteczność zwalczania legalizacji środków pochodzących z przestępstw. Ustawa m.in. wprowadzi definicję walut wirtualnych oraz rozszerzy katalog instytucji obowiązanych – takich, które muszą informować służby państwa o podejrzanych transakcjach. Oprócz instytucji finansowych, jak banki czy firmy ubezpieczeniowe, w katalogu znajdą się też przedsiębiorcy, którzy np. świadczą usługi zakładania spółek. Będą w nim również ci, którzy pośredniczą w obrocie walutami wirtualnymi albo wymieniają je na zwykłe i odwrotnie.
Z kolei resort zdrowia ma ujawnić założenia ustawy o medycynie szkolnej. To realizacja programu PiS dotycząca utworzenia gabinetów zdrowotnych w każdej szkole, a także zapewnienia młodzieży szkolnej opieki dentystycznej.
Do procedowania jest projekt o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy.