Środowa uchwała Sądu Najwyższego ws. stosowania prawa łaski przez prezydenta jest całkowicie nietrafna, żeby nie powiedzieć że błędna - ocenił karnista prof. Piotr Kruszyński. Dodał, że ponieważ jednak taka uchwała została wydana, to jest wiążąca w tej sprawie.

W uchwale podjętej w środę w odpowiedzi na pytanie prawne zadane na kanwie ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę m.in. b szefa CBA Mariusza Kamińskiego skład siedmiorga sędziów Izby Karnej SN uznał, że prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec osób prawomocnie skazanych. "Zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych" - wskazał ponadto SN w tej uchwale.

"Uważam, że uchwała SN jest całkowicie i absolutnie nietrafna, żeby nie powiedzieć, że z prawnego punktu widzenia błędna. Ona mnie bardzo zdziwiła, ale uchwała jest już wydana" - powiedział PAP prof. Kruszyński.

Dodał, że zdecydowana większość komentarzy prawników do Kodeksu postępowania karnego dokonuje rozróżnienia i wskazuje, że "ułaskawienie, to instytucja uregulowana w K.p.k. i dotyczy rzeczywiście prawomocnego orzeczenia". "Innym pojęciem jest jednak prawo łaski, wskazane w art. 139 konstytucji. Prawo łaski jest pojęciem szerszym niż ułaskawienie i może obejmować indywidualne akty abolicyjne" - zaznaczył.

Ponieważ jednak uchwała została przez SN wydana, to - jak powiedział - jest ona wiążąca w danej sprawie. "W związku z tym sprawa trafi do sądu drugiej instancji, czyli Sądu Okręgowego w Warszawie i sąd ten musi wydać merytoryczne rozstrzygnięcie w odniesieniu do byłego kierownictwa CBA" - zaznaczył.

Wskazał, że po takim merytorycznym rozstrzygnięciu SO - jeśli będzie ono niekorzystne dla oskarżonych - prezydent będzie mógł zastosować ułaskawienie wobec osób ewentualnie prawomocnie skazanych.

Istotą problemu rozpatrywanego przez SN była kwestia, czy na mocy art. 139 konstytucji o prawie łaski prezydent RP może ułaskawiać także osoby skazane nieprawomocnym jeszcze wyrokiem sądu, a jeżeli nie - czy SN może badać kasacje na niekorzyść takich osób. Pytanie prawne związane było z ułaskawieniem w 2015 r. przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i trzech innych osób z b. kierownictwa CBA, skazanych nieprawomocnie za nielegalne działania Biura w "aferze gruntowej" z 2007 r. Nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawił nikogo przed prawomocnym wyrokiem sądu. (PAP)