Za odrzuceniem w pierwszym czytaniu rządowego projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa opowiedział się podczas debaty sejmowej w środę w imieniu PSL przedstawiciel tego klubu Krzysztof Paszyk.

Sejm debatuje nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o KRS oraz zgłoszonym przez opozycję projektem zmian w ustawie o KRS przygotowanym przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia".

Paszyk zaznaczył, że oba projekty dość istotnie różnią się od siebie. "Z dyskusji jawi się dość ewidentny podział na - z jednej strony - zwolenników czegoś, co nazywamy autonomią, niezależnością sądów, a z drugiej - jednak takim modelem sądownictwa dosyć ściśle kontrolowanego przez organy władzy wykonawczej, przez parlament" - powiedział.

Ocenił, że widać odmienne podejście autorów obu projektów do kwestii niezależności KRS. Zaznaczył, że w projekcie rządowym "nie widać dbałości o pluralizm, który jest podstawowym założeniem projektu poselskiego".

"Widzimy, jak dziś wyglądają instytucje, których członkowie wybierani są przez Sejm, w którym dominuje jedna formacja polityczna" - powiedział odnosząc się do projektu rządowego.

Przypomniał, że projekt poselski przewiduje wysłuchanie publiczne kandydatów do KRS. "Autorzy projektu rządowego o tym się nie zająknęli" - dodał.

Jego zdaniem, projekt rządowy to "typowy skok na instytucję", w projekcie poselskim zaś "widać troskę o to, by zachować ciągłość organu konstytucyjnego". (PAP)