Tymczasowy rząd Bułgarii unieważnił kontrowersyjną uchwałę z sierpnia 2016 r. o osiedlaniu i integracji migrantów, która przewidywała m.in. przyznawanie im mieszkań i świadczeń. Decyzję podjęto w piątek na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu.

Uchwała 208 z 12 sierpnia była ostro krytykowana podczas kampanii wyborczej. Przewidywała m.in. osiedlanie i integrację uchodźców, zapewnienie im mieszkań, świadczeń, naukę języka bułgarskiego, naukę dla dzieci, szkolenie zawodowe czy płacenie składek zdrowotnych. Środki miały pochodzić ze specjalnie przeznaczonych na integrację funduszy unijnych i z budżetu państwa. Miały być przekazywane gminom po złożeniu przez nie odpowiedniego wniosku do Państwowej Agencji ds. Uchodźców.

Bułgarska Partia Socjalistyczna (BSP) i nacjonalistyczna koalicja Zjednoczeni Patrioci ostro krytykowały uchwałę i domagały się jej unieważnienia, ponieważ ich zdaniem gwarantuje ona cudzoziemcom prawa, których są pozbawieni bułgarscy obywatele, a oprócz tego stwarza warunki dla trwałego osiedlenia i zmiany etnicznej struktury ludności, zwłaszcza w małych miejscowościach. Podczas kampanii przed wyborami parlamentarnymi, które odbyły się w niedzielę, BSP i nacjonaliści zapowiadali, że ich pierwszym krokiem po wygraniu wyborów będzie zniesienie tej uchwały.

"Zbytnio troszczymy się o Syryjczyków i zapominamy, że mamy wielu współobywateli, którzy mają takie same prawa i nie chcą żyć z obcymi. Koalicja Zjednoczeni Patrioci jest przeciwna osiedlaniu migrantów w kraju" – mówił w czasie kampanii współprzewodniczący sojuszu Walery Simeonow.

Oficjalnym wytłumaczeniem piątkowej decyzji gabinetu jest fakt, że żadna gmina nie złożyła wniosku o przyjęcie uchodźców i uchwałę trzeba opracować od nowa. Zapowiedziano, że stanie się to w najbliższych tygodniach.

Nieoficjalnie analitycy sądzą, że unieważnienie uchwały otwiera drogę do rozmów ws. koalicji między centroprawicową partię GERB (Obywatele na rzecz europejskiego Rozwoju Bułgarii) Bojko Borysowa, która wygrała niedzielne wybory, i Zjednoczonymi Patriotami. Borysowowi niezręcznie byłoby unieważniać własną uchwałę. Negocjacje ws. koalicji mają rozpocząć się w najbliższych dniach.

Jednocześnie rząd postanowił przyjąć 50 Syryjczyków z obozów w Turcji na podstawie podpisanego w marcu 2016 r. porozumienia między UE a Turcją o przekazywaniu migrantów. Ma to być prawdopodobnie krok w stronę Turcji po znacznym pogorszeniu się wzajemnych stosunków, spowodowanym próbami ingerencji Ankary w bułgarską kampanię wyborczą. W połowie marca Bułgaria wezwała na konsultacje swoją ambasador w Ankarze Nadeżdę Nejnski; w piątek poinformowano, że wraca ona na placówkę.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)