Rząd Węgier nie uważa za celowe wycofania projektu nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym – oświadczył sekretarz stanu w ministerstwie ds. zasobów ludzkich Laszlo Palkovics, odnosząc się do apelu Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego (CEU).

"Rząd nie uważa za celowe wycofania swej propozycji w sprawie zmodyfikowania ustawy o szkolnictwie wyższym, w tym warunków działania zagranicznych placówek edukacji wyższej na Węgrzech” - oznajmił Palkovics w oświadczeniu przekazanym agencji MTI w środę późnym wieczorem, po rozmowie z rektorem CEU Michaelem Ignatieffem.

Palkovics powiedział, że celem rządu jest uregulowanie pracy zagranicznych uniwersytetów działających na Węgrzech, bo - jak podkreślił - wykryto w tej sferze liczne nieprawidłowości.

Na konferencji prasowej w czwartek sekretarz stanu oznajmił też, że uważa warunki zawarte w projekcie za możliwe do spełnienia. Wyraził opinię, że nowelizacja nie stwarza zagrożenia dla CEU.

CEU zaapelował o wycofanie projektu nowelizacji twierdząc, że jego uchwalenie uniemożliwiłoby mu działalność. Uczelnia, która została założona przez amerykańskiego finansistę i filantropa George'a Sorosa, oceniła, że projekt nowelizacji jest skierowany bezpośrednio przeciwko niej. Zaniepokojenie projektem wyraził też charge d'affaires ambasady USA w Budapeszcie David Kostelancik.

Złożony we wtorek w parlamencie projekt zakłada – według wcześniejszych słów Palkovicsa – że w przyszłości wydająca dyplomy zagraniczna placówka szkolnictwa wyższego będzie mogła działać na Węgrzech, jeśli będzie dysponować międzypaństwową umową o wspieraniu jej pracy. Dodał, że uczelnie powinny spełnić warunki zawarte w nowych przepisach do lutego 2018 roku, a jeśli to nie nastąpi, nie będą mogły rozpocząć kształcenia nowych roczników od września 2018 roku, przy czym dotychczasowe roczniki będą mogły zakończyć studia.

W środę wieczorem sekretarz stanu zapewnił, że rząd jest gotów zawrzeć porozumienie z rządem USA w celu uregulowania działalności CEU i trzech innych amerykańskich uczelni. Na zastrzeżenie Ignatieffa, że umowę w sprawie CEU może zawrzeć jedynie administracja stanu Nowy Jork, nie zaś rząd federalny USA, Palkovics zapewnił, że rząd Węgier jest na to otwarty.

Palkovics oznajmił, że dla rządu ważne jest jedynie to, by odnośne państwa wzięły na siebie pewne zobowiązania, jeśli chodzi o działalność uczelni o statusie międzynarodowym, i wspólnie szukały rozwiązania ewentualnych problemów. Obecnie – według niego – państwa pochodzenia nie śledzą z uwagą działalności tych uczelni na Węgrzech i właśnie z tego wynika część nieprawidłowości.

Według oświadczenia Palkovicsa rektor CEU powiedział na spotkaniu, że planowana nowelizacja poważnie narusza interesy uczelni, bo przewiduje wymóg zawarcia międzynarodowego porozumienia. Rektor wyraził obawę, że uniemożliwi to wydawanie amerykańskich dyplomów, ograniczy autonomię uniwersytetu i wolność akademicką. Ignatieff – zgodnie z oświadczeniem – zapewnił też, że widzi przyszłość uczelni w Budapeszcie.

Założony w 1991 roku CEU działa wyłącznie na Węgrzech, ale jego dyplomy są uznawane zarówno w UE, jak i w USA.