Do nalotu doszło w nocy z piątku na sobotę. Prowincja Idlib jest jednym z głównych bastionów rebeliantów, w tym frakcji dżihadystycznych, które chcą obalić prezydenta Baszara el-Asada. Tymczasem wojska syryjskie, przy wsparciu Rosjan, od dłuższego czasu bombardują w prowincji Idlib pozycje rebeliantów.
Według Obserwatorium po bombardowaniu kilku z więźniów zostało zastrzelonych podczas próby ucieczki.
Od końca grudnia ub.r. w Syrii formalnie obowiązuje zawieszenie broni, ale mimo to pozycje rebeliantów są często bombardowane. Zawieszeniem broni nie jest objęte Państwo Islamskie ani sojusz dżihadystyczny Tahrir al-Szam, w którego skład wchodzi dawniej związana z Al-Kaidą grupa Dżabhat Fatah al-Szam.