Gwałtowne zmiany, jakie zachodzą na rynku fuzji i przejęć, będą miały większy wpływ na decyzje przedsiębiorstw niż niepewność wynikająca z sytuacji geopolitycznej na świecie.

Rok 2016 był, niezależnie od geopolitycznej niepewności, jednym z najlepszych dla transakcji M&A. Według danych Dealogic oraz EY, globalna wartość fuzji i przejęć wyniosła 3,5 biliona USD - było to o 17% mniej niż w 2015 roku, który pod tym względem był rekordowy. Potwierdza to Financial Times - niepewność - jakkolwiek wielka - czy dotyczyła szoków politycznych czy poważnych przeszkód, jakie wprowadzały rządy wobec transakcji - nie zatrzymały boomu w M & A.

Nie miały na to wpływu ani referendum w sprawie Brexitu, wybory prezydenckie w USA, ani referendum konstytucyjne we Włoszech. Wynik w 2016 roku był o 9% lepszy niż w 2014 roku i 44% lepszy od 2013 r.

Rok 2017 zapowiada się również dobrze. Zwiększone zainteresowanie ze strony firm azjatyckich, takich jak ChemChina i HNA Group of China and Asahi of Japan, pomogły w Europie zrównoważyć spadek transakcji pomiędzy firmami europejskimi. Firmy europejskie ruszyły raczej na rynek amerykański, by uciec od wolniejszego wzrostu i znaleźć tam oparcie w bardziej stabilnym rynku. Dotyczyło to m.in. niemieckiego Bayera, który przejął amerykańskiego rywala Monsanto oraz francuskiego wytwórcę jogurtów Danona, który przejął WhiteWave Foods. W tym roku dojrzała faza cykli M & A powinna wesprzeć transakcje również w Europie.

W Polsce rok 2016 również zamyka się spadkiem ilości transakcji fuzji i przejęć o 30% w stosunku do wyników rekordowego roku 2015. W stosunku do poprzednich lat jest to wynik całkiem dobry – rok 2013 zamknął się na poziomie 135, a 2014 – 158 transakcji.

Według M & A Index Poland w całym roku na polskim rynku odnotowano 11 transakcji o wartości powyżej 100 mln EUR. Końcówka roku przyniosła dwie transakcje o dużej, jak na polski rynek wartości: sprzedaż Grupy Allegro przez Naspers do grupy funduszy Cinven, Permira i Mid Europa Partners za prawie 13 mld złotych (3,25 mld USD) oraz sprzedaż 32,8% pakietu akcji Pekao przez Unicredit do PZU i Polskiego Funduszu Rozwoju za prawie 10 mld złotych. Dla porównania w ostatnich 4 latach największe transakcje w danym roku miały wartości od 1,5 do 2,5 mld zł (za wyjątkiem przejęcia Polkomtela przez Cyfrowy Polsat w 2013 r za 6,149 mld zł). Wśród transakcji z ujawnioną ceną dominują te o wartości poniżej 100 mln złotych.

Wyjątkowo dobrze radzi sobie polski rynek inwestycyjny w branży nieruchomości komercyjnych. Znaczny wzrost nowych powierzchni magazynowych widać nie tylko przy dużych aglomeracjach, takich jak Warszawa czy Poznań, ale także – regionalnie – przy większych miastach wojewódzkich. Popyt ze strony najemców jest najwyższy od wielu lat i eksperci twierdzą, że taki stan na razie się utrzyma.

Fuzje i przejęcia są jednym z głównych sposobów maksymalizacji wartości rynkowej firm oraz zwiększania ich pozycji konkurencyjnej na rynku krajowym i zagranicznym. Powodem skłaniającym przedsiębiorstwa do tego rodzaju połączeń jest perspektywa szybkiego wzrostu oraz możliwość ominięcia barier i redukcja ryzyka związanego z wchodzeniem na nowe rynki. Ich wielkość nie jest jednak bezpośrednio związana z dobrymi wynikami w gospodarce.

Trudne otoczenie skłania do większej aktywności w M&A. Słabe perspektywy wzrostu są równie ważną przyczyną do analizowania fuzji, jak szukanie ekonomiki skali. Mimo, że połowę procesów fuzji i przejęć uznaje się za niepowodzenie zainteresowanych, korporacje są coraz lepiej przygotowane do selekcji i wyceny celów akwizycyjnych, jak i późniejszej integracji z przejętym podmiotem. W rezultacie, M&A staje się inwestycją, która może obniżyć typowe dla przejęć ryzyka: wysokie koszty organizacji przedsięwzięcia, nieodwracalność niektórych procesów, działania pod presją konkurencji i w sytuacji niepełnej informacji, ekspozycja medialna (która ujawnia sprawy, które kupujący chcieliby zachować jako poufne), złożoność procesu.

Według EY na globalny rynek M&A w 2017 roku wpłynie pięć najważniejszych trendów:

Tempo rozwoju przyszłościowych modeli biznesowych przyspieszy, ponieważ przedsiębiorstwa dostosowują się do cyfrowej transformacji. Oznacza to, że granice między tradycyjnymi sektorami będą się zacierać. Równocześnie będą się także zmieniały preferencje konsumentów.

Spośród wszystkich transakcji fuzji i przejęć w 2016 roku aż 9616 było transakcjami międzysektorowymi, których całkowita wartość wyniosła 937 miliardów USD – o 11% więcej niż w 2015 roku. To pokazuje, że firmy przede wszystkim kupują innowacje, które pomogą stworzyć nowe modele biznesowe i wyjść poza tradycyjny sektor gospodarki.

" Transakcje fuzji i przejęć są szybszym sposobem na innowacyjność i wzrost. Przyszłościowe firmy odegrają znaczącą, jeśli nie główną rolę w transakcjach M&A w 2017 roku" - mówi Bartłomiej Smolarek, Partner w Dziale Doradztwa Transakcyjnego EY.

Drugi trend jest związany z łatwo dostępnymi transakcjami transgranicznymi. W 2016 roku w artykułach prasowych na całym świecie pojawiały się informacje o chińskich nabywcach. Wartość dokonanych przez nich transakcji wyniosła 210 miliardów USD – o 127% więcej niż w 2015 roku.

W sumie w 2016 roku było 8731 transgranicznych transakcji fuzji i przejęć wartych 1,3 biliona USD (37% wartości wszystkich transakcji). Do tego wyścigu w 2017 roku dołączą inne kraje, które chcą zapewnić sobie wzrost oraz łańcuchy dostaw w czasie geopolitycznej niepewności.

Trzeci trend dotyczy zmian kursów walut, w tym spadku wartości funta brytyjskiego czy euro, które mogą mieć wpływ na czas dokonywania transakcji oraz podnieść atrakcyjność europejskich aktywów.

W zeszłym roku z powodów antymonopolowych i regulacyjnych notowano z kolei trend, który działał odwrotnie i wstrzymał rekordową liczbę transakcji. W tym roku te kwestie nadal będą w centrum zainteresowania, zwłaszcza w USA, gdzie w wyniku wyborów prezydenckich może dojść do poluzowania wymogów antymonopolowych.

W wielu krajach tendencje do tworzenia narodowych czempionów, zdolnych do uczestniczenia w coraz bardziej konkurencyjnym otoczeniu biznesowym, stają się silniejsze. Regulatorzy rynków rozwiniętych, w tym przede wszystkim USA i Europy, powinni poważnie przyjrzeć się tym trendom, zadając sobie pytanie o wpływ władz antymonopolowych na transakcje. Chodzi o to, czy urzędy antymonopolowe zaakceptują tworzenie narodowych czempionów, czy będą blokować transakcje M&A prowadzone przez „cudzych” czempionów, czy też będą preferować własnych.

Niezależnie od niepewności geopolitycznej i gwałtownych zmian 2017 będzie rokiem wzmożonej aktywności transakcyjnej.

- Priorytetem pozostanie przegląd portfolio, tak, by znajdowały się w nim jedynie zdrowe i silne firmy. Przedsiębiorstwa nie mogą sobie pozwolić na utrzymywanie aktywów, które nie przyczyniają się do wzrostu. To oznacza odrodzenie się firm Private Equity (PE), zwłaszcza na rynku małych i średnich firm, bo przedsiębiorstwa będą się pozbywać aktywów osiągających gorsze wyniki. A te z kolei są w centrum zainteresowania firm PE” - dodaje Smolarek.

Zarządzający przedsiębiorstwami będą szukać większej liczby firm, które mogliby przejąć, korzystając ze zróżnicowanych form transakcji. W 2017 roku coraz chętniej będą nabywać przedsiębiorstwa spoza swojego sektora, by zwiększyć konkurencyjność, zdobyć nowych klientów i wprowadzić na rynek nowe produkty i usługi.

- Świat fuzji i przejęć nieustannie się zmienia, wymaga więc od zarządów innego sposobu myślenia, obejmującego szeroki wachlarz kwestii – od geopolityki i regulacji, poprzez cyfrową rewolucję i gwałtowny wzrost liczby danych, aż po nową strukturę transakcji oraz integrację transgraniczną – podsumowuje Michał Płotnicki.

Ocena zawarta w M&A Index Poland przewiduje, że rynek fuzji i przejęć w 2017 roku w Polsce będzie rozwijać się nadal stabilnie, a wyniki będą podobne jak w roku 2016. Prognozuje zwiększenie inwestycji zagranicznych m.in. z Azji. Już w ub. roku widoczne były pierwsze sygnały – fundusz China Everbright dokonał w czerwcu największej chińskiej inwestycji w Polsce, kupując od funduszu Abris Capital spółkę zajmującą się gospodarowaniem odpadami, Novago sp. z o.o. za 123 mln Euro.

Rok 2017 może przynieść wiele ciekawych transakcji ze strony funduszy Private Equity, które w 2016 r. szukały celów inwestycyjnych i dominowały po stronie kupujących. (PAP)