Naszym celem jest debata i dyskusja na temat Centralnego Portu Lotniczego oraz kolei dużych prędkości - powiedział minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Dodał, że w tym roku odbędą się konferencje poświęcone m.in. krajowej strategii rozwoju transportu.

"Naszym celem jest debata i dyskusja na temat CPL, na temat kolei dużych prędkości, na temat strategii komunikacyjnej państwa. Planujemy w tym roku duże subkonferencje, a celem jest duża konferencja, która pozwoli wyciągnąć wnioski co do modyfikacji krajowej strategii rozwoju transportu. Konferencja dotycząca CPL, konferencja dotycząca kolei dużych prędkości, subkonferencja dotycząca sieci drogowej" - mówił minister w czwartek na konferencji prasowej w ramach przeglądu resortów z udziałem m.in. premier Beaty Szydło.

Mariusz Szpikowski, dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowe Porty Lotnicze (PPL), które zarządza m.in. największym w Polsce portem, czyli warszawskim Lotniskiem Chopina, mówił w grudniu ub.r. PAP, że "decyzja o tym, czy powinien zostać wybudowany Centralny Port Lotniczy powinna była zapaść już kilka lat temu, stanowiąc nieodłączny element Strategii Transportowej Kraju, która z kolei powinna być integralną częścią Strategii Rozwoju Kraju. Prace nad tym pierwszym tak strategicznie ważnym dokumentem zapoczątkował dopiero obecny rząd. Strategia ta jest potrzebna teraz, jak najszybciej. I jest to decyzja, którą może podjąć tylko rząd" - mówił.

Zwolennikiem budowy Centralnego Portu Lotniczego jest prezes PLL LOT Rafał Milczarski. We wrześniu ub.r. na Forum Ekonomicznym w Krynicy Milczarski prezentując strategię spółki do 2020 roku powiedział, że budowa lotniska centralnego w Polsce to konieczność z perspektywy rynku lotniczego, ale też z perspektywy naszego interesu narodowego. W jego ocenie, takie lotnisko może być przedsiębiorstwem generującym ogromne zyski. "To lotnisko powinno być na około 50 mln pasażerów, z dostępnością infrastruktury i terenu, by w kolejnym kroku można było dalej je rozbudowywać. To lotnisko powinno być całkowicie multimodalne, powinno mieć bazę cargo" - mówił.

Szef LOT-u zaznaczył, że nie chce wskazywać lokalizacji takiego lotniska. Ale - jak dodał - "logika wskazywałaby, aby było ono dobrze skomunikowane z resztą kraju". W jego ocenie, planując lokalizację takiego lotniska, należy wziąć pod uwagę, aby było ono w pobliżu autostrady i w pobliżu sieci kolejowej, "aby można było do portu dotrzeć różnymi środkami transportu z całej Polski" - ocenił. "Wydaje się, że to lotnisko powinno znajdować się pomiędzy Łodzią a Warszawą" - dodał. Według niego centralny port lotniczy powinien być gotowy około 2022-2023 r.

Lotnisko Chopina obsługuje ruch rozkładowy, czarterowy, general aviation oraz cargo. W ubiegłym roku port obsłużył ponad 12,8 mln pasażerów - to historyczny rekord portu. Lotnisko jest głównym hubem dla PLL LOT. Oprócz naszego przewoźnika, latają stąd m.in. Lufthansa, British Airways, Air France, KLM, Brussels Airlines, Turkish Airlines, Emirates, Qatar Airways, Tap Portugal, Aeroflot, Enter Air czy Wizz Air, a na kierunkach krajowych - Ryanair. (PAP)