W jego ocenie odroczenie obrad zależy od tego, czy "PO będzie skłonna do tego, by zaprzestać nieregulaminowej okupacji sali plenarnej".
Tyszka dodał jednak, że "nie wierzy w dobrą wolę obu stron partyjniackiego sporu".
Na razie przesunięta została godzina rozpoczęcia 34. posiedzenia Sejmu, o czym poinformowano na Twitterze Kancelarii Sejmu.