Na wniosek policji i straży pożarnej GDDKiA czasowo zamknęła autostradę A2 od węzła Emilia do Wartkowic (Łódzkie) - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka łódzkiej policji Joanna Kącka. Wiąże się to z trudnymi, zimowymi warunkami na drodze.

Jak wyjaśniła Kącka, zamknięcie odcinka autostrady okazało się niezbędne dla "właściwego przygotowania nawierzchni przez drogowców i zminimalizowania liczby dalszych zdarzeń drogowych". Dodała, że po pracach wykonanych przez drogowców trasa zostanie jeszcze zweryfikowana przez policję.

Kącka zwróciła uwagę na trudne warunki na drogach województwa łódzkiego. W związku z tym policja apeluje do kierowców o dostosowanie do nich techniki jazdy. Policja przyznaje, że po środowych i czwartkowych opadach śniegu ciężkie warunki panują na drogach całego województwa łódzkiego. "Zalegający na drogach śnieg w połączeniu z nieostrożną jazdą stwarza duże niebezpieczeństwo zdarzeń drogowych" - mówi rzeczniczka.

W związku z ciężkimi warunkami i dużą liczbą zdarzeń Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi podjął decyzję o wysłaniu w rejon autostrad większej liczby funkcjonariuszy.

Jak informuje policja w czwartek we wczesnych godzinach porannych doszło do czterech zdarzeń na autostradzie A2. Najtragiczniejszy w skutkach miał miejsce około 5.20 na odcinku trasy w powiecie zgierskim w kierunku Poznania.

Według wstępnych ustaleń kierujący ciężarowym mercedesem, 37-letni obywatel Rumunii wpadł w poślizg. Jego samochód stanął w poprzek autostrady. Mężczyzna wyszedł z pojazdu, by sprawdzić jego uszkodzenia. Wtedy został potrącony przez busa iveco kierowanego przez 25-letniego obywatela Litwy. 37-latek zmarł. Badanie wykazało, że kierowca iveco był trzeźwy.

Ruch w tym miejscu przez kilka godzin był zablokowany.

Duże utrudnienia napotykali kierujący również na odcinku autostrady A2 biegnącej przez teren powiatu poddębickiego. Około godziny 4.20 w miejscowości Woźniki doszło do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Jeden z kierujących został ranny i trafił do szpitala.

Pół godziny później doszło do kolejnego zdarzenia. Na A2 w kierunku Warszawy w miejscowości Wólka (gmina Wartkowice) kierujący tirem najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg i wjechał w bariery ochronne. Następnie w stojącego na autostradzie tira wjechał bus, a w niego kolejny bus z naczepą. Nikt nie odniósł obrażeń. Ruch w kierunku Warszawy nadal jest utrudniony.

Utrudnień mogą spodziewać się również kierowcy znajdujący się na autostradzie A1. Jadąc w kierunku Gdańska na wysokości Miejsca Obsługi Podróżnych w Skoszewach kierujący samochodem ciężarowym najprawdopodobniej wpadł w poślizg i stanął w poprzek drogi, blokując ruch innym pojazdom. Obecnie jedna nitka została odblokowana i jest przejezdna.

Na drodze S8 w miejscowości Złoczew 40-letni obywatel Turcji, jadąc ciężarowym mercedesem z naczepą najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg i uderzył w barierę ochronną. Sprawca został ukarany 200 złotowym mandatem karnym. Jeden z pasów ruchu w kierunku Wrocławia do godziny 9.00 był zablokowany.