Najniższy, informacyjny stopień alarmu smogowego został wprowadzony w Budapeszcie przez burmistrza Istvana Tarlosa – poinformowała w poniedziałek rano rzeczniczka Urzędu Miasta Maria Szuecs Somlyo.

Od soboty zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym przekraczało w stacjach mierniczych stolicy poziom 75 mikrogramów na metr sześc., a w niedzielę w sześciu z nich przekroczyło nawet poziom 100 mikrogramów – podano w komunikacie zamieszczonym na stronie Urzędu.

Najniższy stopień alarmu smogowego oznacza, że poziom zanieczyszczenia pyłem zawieszonym stanowi zagrożenie dla szczególnie wrażliwych grup ludności – dzieci, osób starszych czy cierpiących na schorzenia chroniczne.

Wśród dobrowolnych zaleceń profilaktycznych Urząd wymienił m.in. rezygnację z jeżdżenia samochodami osobowymi i korzystanie z transportu publicznego.

W niedzielę Krajowy Urząd Zdrowia Publicznego powiadomił, że z powodu wysokiego stężenia pyłu zawieszonego PM10 (o wielkości 10 mikrometrów lub mniejszej) powietrze w trzech miejscowościach na Węgrzech jest niebezpiecznie zanieczyszczone, a w sześciu kolejnych – w tym w Budapeszcie – niezdrowe.

Pył zawieszony zawiera substancje organiczne i nieorganiczne, w tym produkowane przez człowieka. W dużej koncentracji może powodować kaszel lub trudności z oddychaniem. (PAP)