Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła zamach na rosyjskiego ambasadora w Ankarze Andrieja Karłowa, do którego doszło w poniedziałek w galerii sztuki w stolicy Turcji. W przyjętym oświadczeniu zamach nazwano "atakiem terrorystycznym".

"Członkowie Rady Bezpieczeństwa po raz kolejny podkreślają potrzebę pociągnięcia do odpowiedzialności wszystkich, którzy przeprowadzają, organizują, finansują albo zlecają ataki terrorystyczne" - podkreślono w komunikacie.

Wcześniej także odchodzący sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun potępił zamach, nazywając go "szalonym aktem terroru".

Do zamachu doszło, gdy ambasador wygłaszał przemówienie podczas wernisażu wystawy w galerii sztuki. Ogień otworzył mężczyzna zidentyfikowany potem przez władze jako policjant. Na nagraniu wideo słychać, jak wymachując bronią krzyczy on m.in. "Allahu Akbar!". Ambasador Karłow zmarł w wyniku ran postrzałowych. Lżej ranne zostały trzy inne osoby. Policja zastrzeliła napastnika.(PAP)