W interesie Polski jest istnienie stabilnej i niepodległej Ukrainy, a w interesie Ukrainy jest wzmacnianie pozycji Polski - powiedział wicemarszałek Joachim Brudziński podczas uroczystości otwarcia w Sejmie wystawy poświęconej sojuszowi Piłsudski-Petlura z 1920 r.

"Z dziejów sojuszu Piłsudski-Petlura wynikają wnioski dla nas u progu 100-lecia jego zawarcia. Po pierwsze współpraca polsko-ukraińska jest kluczem dla ładu w Europie-Środkowo Wschodniej opartego na wolności i równości. Po drugie w interesie Polski jest istnienie stabilnej i niepodległej Ukrainy, tak jak w interesie Ukrainy jest wzmacnianie pozycji Polski w stosunkach międzynarodowych" - podkreślił Brudziński.

"Po trzecie sojusz polsko-ukraiński wymaga dialogu historycznego, otwartości na wzajemne emocje, poszanowania prawdy oraz kultywowania pamięci o wydarzeniach i osobach zasłużonych dla współpracy Polski i Ukrainy" - dodał.

Przewodniczący ukraińsko-polskiej grupy przyjaźni w Radzie Najwyższej deputowany Mykoła Kniażycki zapowiedział, że wystawa w 2017 roku pojawi się w ukraińskim parlamencie. Zaznaczył, że wydarzenia sprzed stu lat są podobne do obecnej sytuacji. "Nie spodziewaliśmy się, że w XXI wieku znów na wschodzie naszego kraju będziemy mieli wojnę z Rosją. Nie spodziewaliśmy się, że tak mało wsparcia znajdzie Polska i Ukraina we współczesnym, cywilizowanym świecie" - podkreślił.

Kniażycki dodał, że jest zaniepokojony wynikiem wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i możliwymi wynikami wyborów prezydenckich we Francji oraz parlamentarnych w Niemczech.

Jak ocenił, widoczna jest rosyjska propaganda w środkach masowego przekazu w Polsce i na Zachodzie. "Prowokatorów dostrzegamy w licznych, antyukraińskich akcjach mających miejsce na terenie Polski" - mówił.

Podkreślił, że Polska i Ukraina "w trudnych czasach powinny trzymać się razem". Podobny pogląd wyraził wiceminister obrony Ukrainy Ihor Dohow. "Dzisiaj walczymy za naszą i waszą wolność. (...)Przyczyną, że walczymy jest polityka Rosji, która nie pozwala na wolność" - powiedział wiceminister.

Z kolei ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca mówił o przykładach dobrej, polsko-ukraińskiej współpracy, które - jak wyraził nadzieję - "nigdy nie pozwolą na podzielenie Polski i Ukrainy". W tym kontekście wspomniał m.in. o ostatniej wizycie w Polsce prezydenta Petro Poroszenki, podczas której zostały podpisane umowy w dziedzinie obronności i wspólne oświadczenia dot. polityki energetycznej. Zwrócił też uwagę na wznowienie prac polsko-ukraińskiego Zgromadzenia Parlamentarnego,

Deszczyca poinformował, że w środę odbywają się konsultacje ministerstw obrony Polski i Ukrainy, a w czwartek w Nowej Dębie będą przeprowadzone ćwiczenia brygady polsko-ukraińsko-litewskiej. Jak zaznaczył w środę w Kijowie odbywają się konsultacje ws. otwarcia nowych przejść granicznych między Polską a Ukrainą i modernizacji linii kolejowej m.in. na odcinku Przemyśl-Lwów.

Wystawa w Sejmie powstała z inicjatywy przewodniczącego polsko-ukraińskiej grupy parlamentarnej Michała Dworczyka (PiS) i fundacji Wolność i Demokracja.

21 kwietnia 1920 r. podpisany został w Warszawie układ sojuszniczy pomiędzy Polską i Ukrainą. Dokument ten formalizował zawarte jeszcze w grudniu 1919 r. tajne porozumienie i umożliwił dalszą, wspólną walkę z Bolszewikami, w tym m.in. ofensywę na Kijów. Polska uznała Ukraińską Republikę Ludową i Dyrektoriat jako rząd Ukrainy. Linię graniczną między Polską i Ukrainą stanowić miała dawna granica między Rosją i Austro-Węgrami.

Jednocześnie Polska przyznała Ukrainie terytoria na wschód od linii granicznej do granic Rzeczpospolitej z 1772 r. (przedrozbiorowej), które II RP już posiadała lub zamierzała odzyskać od Rosji drogą orężną lub dyplomatyczną.

Strony zobowiązały się także nie zawierać umów międzynarodowych skierowanych przeciw sobie. Sojusz kwietniowy dotyczył współdziałania militarnego przeciw bolszewikom. Umowa została podpisana przez ukraińskiego generała Wołodymyra Sinklera i Walerego Sławka, najbliższego współpracownika Piłsudskiego.

Wystawa „Za Waszą i Naszą wolność. Sojusz Piłsudski-Petlura 1920” będzie prezentowana w Sejmie do 21 grudnia. (PAP)