Zmiana władzy oznacza niepewność. Dlatego zdaniem ekspertów, inwestorzy potrzebują szczegółowych informacji na temat pomysłów przyszłego prezydenta. Analityk biura maklerskiego TMS, Marek Wołos powiedział, że inwestorzy już wczoraj negatywnie zareagowali na wygraną Andrzeja Dudy.

Po ogłoszeniu wyników euro zdrożało o 2 grosze, a frank szwajcarski skoczył do prawie 4 złotych. Dzisiaj - jak wyjaśnia rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej - niepokój wydać na Giełdzie Papierów Wartościowych czy na rynku polskich obligacji. Jego zdaniem, inwestorzy obawiają się realizacji obietnic programowych.

Według eksperta, przyszły prezydent powinien jak najszybciej przedstawić szczegóły obiecanych zmian. Chodzi o na przykład o kredyty zaciągnięte w obcej walucie czy opodatkowanie systemu bankowego i marketów. Rynki czekają też na szczegóły obniżenia wieku emerytalnego.

Marcin Mastalerek z PiS powiedział w radiowej Jedynce, że nowy prezydent z pewnością będzie chciał jak najszybciej spełnić dwie pierwsze obietnice - czyli te dotyczące wieku emerytalnego i kwoty wolnej od podatku.