Islamiści z nigeryjskiego Boko Haram uwolnili 192 zakładników, porwanych na początku miesiąca na północy kraju.

6 stycznia tego roku bojownicy dokonali zbrojnego rajdu na wieś w północno-wschodniej części kraju, porywając w sumie 218 osób, głównie kobiety. Zginęło wtedy 25 osób. Po prawie trzech tygodniach napastnicy zdecydowali się uwolnić część z zakładników, zostawiając ich w jednej z sąsiednich wiosek. Los pozostałych, będących nadal w rękach islamistów, jest nieznany.

Napady terrorystów z Boko Haram na wioski i miasta są w północno-wschodniej Nigerii niemal codziennością. Wojska rządowe albo wycofały się z terenów albo nie dają sobie rady z oddziałami islamistów.

Od czasu, gdy sześć lat temu Boko Haram rozpoczęło ataki, w kraju zginęły tysiące osób. Według ONZ, z obawy przed islamistami w ostatnich miesiącach z Nigerii do sąsiedniego Czadu uciekło ponad 11 tysięcy ludzi.