Tu próbuje się pisać historię na nowo - tak o Europejskim Centrum Solidarności mówi Piotr Duda.

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" powiedział w Radiu Gdańsk, że będzie obecny na otwarciu Centrum. Dla niego jest to jednak kontrowersyjne miejsce poprawności politycznej. "Widzimy, jak obecna ekipa rządząca chce wmówić społeczeństwu, że w roku 1980 nie narodził się Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność", tylko ruch społeczny. My się z tym nie zgadzamy" - oświadczył Piotr Duda. Dodał jednak, że nie krytykuje całkowicie Europejskiego Centrum Solidarności.



"ECS to nie wszystko. Duch Solidarności jest w Gdańsku w dwóch miejscach: w kościele świętej Brygidy i w sali BHP stoczni i żadna nowa budowa tego nie zastąpi" - oświadczył przewodniczący "Solidarności".



Duda zdradził, że na niedzielę szykowane jest inne wydarzenie. Nie chciał jednak powiedzieć, co to za wydarzenie, ani kto je przygotowuje.



W uroczystym otwarciu siedziby Europejskiego Centrum Solidarności weźmie udział prezydent Bronisław Komorowski oraz były prezydent Lech Wałęsa.