PSL Otrzymało zawiadomienie o wszczęciu postępowania egzekucyjnego przez komornika. Sprawa dotyczy źle rozliczonej kampanii wyborczej w 2001 roku. PSL musi zwrócić 20 mln złotych.

- Po tegorocznej kampanii wyborczej na naszym koncie zostały marne grosze. Chcemy zapłacić tę karę z pieniędzy pochodzących z subwencji budżetowej, ale do tego trzeba rozłożyć ją na raty. Natomiast jeśli konto zostanie zablokowane, pojawią się problemy z finansowaniem bieżącej działalności - mówi w rozmowie z "Super Expressem" szef klubu parlamentarnego Stanisław Żelichowski.

Komitet wyborczy PSL na potrzeby kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi 2001 r. zebrał 9,4 mln zł. Okazało się jednak, że środki były gromadzone nie na specjalnym koncie wyborczym, a na rachunku partyjnym. W związku z tym błędem PKW odrzuciła w 2001 r. sprawozdanie komitetu wyborczego Stronnictwa. Komisja argumentowała, że ludowcy naruszyli przepisy ordynacji wyborczej przewidujące, że środki finansowe komitetu wyborczego partii mogą pochodzić jedynie z funduszu wyborczego.

Ordynacja stanowi, że korzyści majątkowe przyjęte przez komitet wyborczy z naruszeniem jej przepisów podlegają przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa. Jeśli korzyść majątkowa została zużyta lub utracona, przepadkowi podlega jej równowartość.

Ludowcy zaskarżyli decyzję PKW do Sądu Najwyższego, który skargę oddalił. Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym w Warszawie i Sądem Apelacyjnym w Warszawie. W 2010 roku Ludowcy złożyli skargę do Trybunału Konstytucyjnego, ten jednak odmówił zajęcia się sprawą. Rosnące przez 10 lat odsetki spowodowały, że PSL zamiast 9,4 mln złotych, musi zwrócić 20 mln.



Więcej
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/komornik-sciga-pawlaka-konto-bankowe-psl-moze-zostac-zajete_211930.html