Traktat z Lizbony od 1 grudnia ma obowiązywać na terenie całej Unii Europejskiej. Ale do tej pory jego tekst nie został opublikowany w "Dzienniku Ustaw". Konstytucjonaliści, na których powołuje się "Dziennik Polski", mają w związku z tym rozbieżne opinie co do jego obowiązywania w Polsce.

- Umowy międzynarodowe są w istocie rzeczy ustawami, przypomina prof. Paweł Sarnecki, kierownik Katedry Prawa Konstytucyjnego w Uniwersytecie Jagiellońskim, jeden z najbardziej cenionych konstytucjonalistów. Konstytucja RP mówi natomiast wyraźnie, że "warunkiem wejścia w życie ustawy, rozporządzenia oraz aktów prawa miejscowego jest ich ogłoszenie". Chodzi o ogłoszenie albo w "Dzienniku Ustaw", albo w "Monitorze Polskim". W przypadku ustaw, w tym umów międzynarodowych, w grę wchodzi jedynie "Dziennik Ustaw".

Natomiast prof. Piotr Winczorek, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, choć też podkreśla, że Traktat z Lizbony musi być ogłoszony w "Dzienniku Ustaw", to jednak - według niego - wejścia w życie na terenie UE nie zablokuje brak opublikowania go w tymże organie.