79 proc. pracodawców uważa, że podczas szkoleń finansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego ich pracownicy zdobyli cenną wiedzę i nowe umiejętności.

W ciągu ostatnich dwóch lat na rynku pojawiło się 705 ofert szkoleniowych, współfinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego. Prowadziły je instytucje z całego kraju, które wygrały konkursy w ramach działania Doskonalenie umiejętności i kwalifikacji kadr. Skorzystało z nich już ponad 200 tys. osób.
Aż 79 proc. pracodawców uważa, że podczas szkoleń ich pracownicy zdobyli dużo potrzebnej wiedzy i cennych umiejętności. Tak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. W szkoleniach oraz studiach podyplomowych finansowanych z unijnych środków mogły brać udział tylko osoby skierowane przez pracodawców. Z efektów szkolenia jest zadowolonych aż 80 proc. pracowników. Ponad 90 proc. uczestników uważa, że zajęcia były dostosowane do ich potrzeb zawodowych.
Najczęściej organizowano kursy z organizacji i zarządzania, technik sprzedaży, zarządzania zasobami ludzkimi oraz szkolenia zawodowe. Najmniejszą popularnością cieszyły się szkolenia z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, podatków, rachunkowości. Wiele osób, zwłaszcza w województwach: łódzkim, podkarpackim, podlaskim i świętokrzyskim, skorzystało z kursów językowych.
Badania pokazują także, że małe przedsiębiorstwa najbardziej zainteresowane są szkoleniami bezpośrednio wpływającymi na ich funkcjonowanie, czyli z zakresu administracji i przepisów BHP, księgowości, obsługi klienta.
Paweł Chorąży z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego zauważa jednak, że w kolejnych latach ofertę szkoleniową będzie trzeba jeszcze bardziej dostosować do potrzeb pracodawców oraz lokalnych rynków pracy. MRR chciałoby zwiększyć liczbę szkoleń zawodowych. W latach 2004-2006 przeważały bowiem szkolenia ogólne. Tymczasem w Polsce zaczyna brakować fachowców: monterów, budowlańców, spawaczy.
JOLANTA GÓRA