Organy państwa, w tym Trybunał Konstytucyjny, mają obowiązek powstrzymania się od stosowania niekonstytucyjnych regulacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z 2016 r. - powiedział w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Andrzej Wróbel.

Trybunał orzekł w czwartek, że kilkanaście przepisów nowej ustawy o TK jest niezgodnych z konstytucją.

"Wraz z publicznym ogłoszeniem tego wyroku przepisy uznane za niezgodne z konstytucją utraciły przymiot domniemania konstytucyjności. Stało się to zanim jeszcze ustawa o TK z 2016 r. weszła w życie i zaczęła wywoływać skutki prawne. Wszystkie organy państwa, w tym Trybunał, mają obowiązek powstrzymania się od stosowania niekonstytucyjnych regulacji ustawy o TK z 2016 r., a Trybunał z urzędu jest zobowiązany do respektowania swoich wyroków jako ostatecznych i mających moc powszechnie obowiązującą" - powiedział sędzia Wróbel.

Uzasadnił też rozstrzygnięcie TK, który uznał, że niekonstytucyjny jest art. 90 ustawy o TK, zobowiązujący prezesa Trybunału, by dopuścił do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm. Jak powiedział, przepis ten budzi zastrzeżenia konstytucyjne dwojakiego rodzaju.

Po pierwsze, poszczególne czynności prawne zmierzające do wyboru sędziego i złożenia przez niego ślubowania są aktami stosowania prawa dokonywanymi zawsze w odniesieniu do konkretnych kandydatów i sędziów. "Ustawodawca nie może tych czynności zastąpić aktem o charakterze generalnym i abstrakcyjnym, z jednej strony niejako przejmując obowiązki prezesa TK, z drugiej - rozstrzygając, które akty wyboru sędziego TK dokonane w przeszłości przez Sejm siódmej i ósmej kadencji były ważne" - powiedział sędzia.

Po drugie - przypomniał Wróbel - w poprzednich wyrokach TK wypowiedział się ostatecznie na temat podstaw prawnych wyboru sędziów Trybunału na miejsca zwolnione w 2015 r. "i stanowisko to uznaje ze aktualne także w tym postępowaniu". "W tym świetle wykonanie przez prezesa TK dyrektyw zawartych w art. 90 ustawy o TK z 2016 r. byłoby równoznaczne z działaniem sprzecznym z wyrokami Trybunału, które mają moc powszechnie obowiązującą i wiążą także sąd konstytucyjny oraz jego prezesa" - uzasadnił Wróbel.