Przeszło 130 szczecińskich rodzin gości w swoich domach pielgrzymów, którzy przybyli na Światowe Dni Młodzieży. Niedziela to czas wspólnego zwiedzania miasta i okolic, próbowania specjałów polskiej kuchni oraz pikniku integracyjnego.

Pół tysiąca pielgrzymów m.in. Francji, Brazylii, Kanady i Izraela przyjęła Archidiecezja Szczecińsko-Kamieńska. 46-osobowa grupa z Meksyku przebywa w parafii pw. Świętej Rodziny w Szczecinie. Ich podróż trwa od dwóch tygodni. Zanim dotarli do Polski odwiedzili Hiszpanię. Na ich szlaku pielgrzymkowym znalazła się katedra Santiago de Compostela.

"Polacy są bardzo gościnni, przyjęto nas tu bardzo ciepło" – powiedziała w rozmowie z PAP młoda Meksykanka Valeria Platonoff. "Bardzo aktywnie spędzamy tu czas. Do tej pory byliśmy w Świnoujściu oraz w sanktuarium w Myśliborzu. Zaskoczyło nas bardzo zimne morze oraz smaki niektórych potraw" – dodała.

Młoda Meksykanka Guadelupa Ramirez podkreśla, że najważniejsza jest dla niej wizyta w ojczyźnie św. Jana Pawła II. "Pielgrzymka do Polski to dla mnie bardzo osobiste doświadczenie. Będę w miejscach związanych z życiem polskiego papieża. Tu będę się modlić w ważnych dla mnie intencjach" – wyjaśniła.

Dziewczyny z Meksyku mieszkają od pięciu dni w domu Izabelli i Zbigniewa Maruszczaków. Dla gospodarzy przyjęcie pielgrzymów pod swój dach było czymś naturalnym, decyzję podjęli podczas tegorocznej kolędy w ich domu. "Jako licealista i student uczestniczyłem w pielgrzymkach idących ze Szczecina do Częstochowy. Wtedy gościli mnie w swoich domach obcy ludzie. Dziś w ten sposób chciałbym odwdzięczyć się za tamten gest" – powiedział pan Zbigniew.

Meksykankom na co dzień towarzyszą dwie nastoletnie córki państwa Maruszczaków: Joanna i Hanna. Razem zwiedziły miasto, uczestniczyły w nabożeństwach, zawarły przyjaźnie. "Pielgrzymi z Meksyku są bardzo żywiołowi, pełni entuzjazmu i radości. Nigdzie się nie spieszą, są bardzo ciekawi innych ludzi. Dziewczyny uczą nas salsy i słów w języku hiszpańskim" – powiedziała Joanna.

Jak podkreśla, wizyta pielgrzymów w ich domu to nie tylko nawiązanie nowych znajomości, ale też "okazja do wspólnej modlitwy, poznania ich świadectwa wiary". "Spotkanie młodych katolików z całego świata pokazuje, jaka siła za nami stoi. Moc jest w młodzieży" – zaznacza szczecinianka.

Rodzina Maruszczaków chce, aby Meksykanki poznały polską kulturę i tradycję. "Pokazaliśmy dziewczynom Wały Chrobrego, budynek Filharmonii, wieczorem wjechaliśmy na wieżę widokową szczecińskiej Katedry. Bardzo pozytywnie zaskoczył ich nasz rower miejski, w Meksyku jest to nieznana inicjatywa" – powiedział pan Zbigniew.

Pani Izabella podkreśla, że goście na pewno nie zapomną polskich smaków. "Na stole mamy szynkę, jajka na twardo, sery, smalec, ćwikłę z chrzanem oraz domowe konfitury. Obiad niedzielny będzie tradycyjny: rosół, kotlety, mizeria, kompot. Nie zabraknie piernika, sernika czy sękacza" – wymienia kobieta. Meksykanki są zaskoczone różnorodnością polskich posiłków, jak podkreślają najbardziej smakował im bigos oraz świeży sok z jabłek.

Niedziela to czas, który pielgrzymi spędzają w parafiach i u rodzin, które będą ich gościły. Rodzina Maruszczaków zabierze swoich gości na spacer i koncert do szczecińskiego Ogrodu Różanego. Po południu planują wyprawę kajakową po Odrze i udział w pikniku organizowanym przez parafię.

O północy goście wyjadą ze Szczecina specjalnym pociągiem, który dowiezie ich do Krakowa w poniedziałek rano. Z Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej zarejestrowało się ponad 1500 osób w ponad 80 grupach parafialnych oraz wspólnotowych z całego regionu.

Światowe Dni Młodzieży odbędą się w 26-31 lipca w Krakowie. Od 27 lipca będzie w nich uczestniczył papież Franciszek, który odwiedzi także Częstochowę i Oświęcim. ŚDM poprzedzają organizowane w całym kraju Dni w Diecezjach, które potrwają do 25 lipca.(PAP)