Wsparcie finansowe dla gminy, która szczególnie straciłaby na poszerzeniu granic Opola, a także wprowadzenie dla mieszkańców przyłączanych terenów preferencji podatkowych – zadeklarował w środę prezydent tego miasta Arkadiusz Wiśniewski.

Powiększenie miasta to pomysł Wiśniewskiego, który zaproponował włączenie w granice Opola tereny części sołectw z podopolskich gmin: Dąbrowy, Dobrzenia Wielkiego, Komprachcic, Prószkowa i Turawy. Dzięki temu miasto zyskałoby blisko 9,5 tys. mieszkańców (dziś liczy ok. 119 tys.) i ponad 5 tys. ha. Zdaniem prezydenta dałoby to możliwość rozwoju.

Propozycja ta, przedstawiona późną jesienią ub. roku, wzbudziła emocje wśród mieszkańców podopolskich gmin, którzy organizowali protesty i blokady dróg w tej sprawie. W czerwcu br. negatywne stanowisko w tej sprawie wypracowała opolska Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego (stanowisko zaakceptowały strona związkowa i samorządowa). Gminy argumentują, że okrojenie ich obszarów wpłynęłoby negatywnie na lokalne budżety, a także że proces odbywa się pomimo głosów mieszkańców.

Decyzję ws. poszerzenia granic Opola podejmie Rada Ministrów w drodze rozporządzenia. Będzie miała na to czas do końca lipca. Ewentualna decyzja rządu o zmianie granic weszłaby w życie z początkiem kolejnego roku.

Podczas środowej konferencji prasowej w Opolu Wiśniewski nawiązał do wydanej dzień wcześniej pozytywnej opinii zespołów Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego ws. projektu ministerialnego rozporządzenia dot. Opola. Wbrew pierwotnej propozycji nie zakłada on włączenia w granice Opola gruntów Turawy z dużym, przynoszącym tej gminie znaczne wpływy centrum handlowym; ostateczny projekt rozporządzenia ma być jeszcze omawiany na posiedzeniu Komisji Wspólnej.

Prezydent miasta uznał, że moment prezentacji ministerialnego projektu rozporządzenia jest istotny, ponieważ „jest to moment, który pokazuje, że plany związane ze zmianą granic miasta Opola są prawdopodobne”. „W związku z tym poczułem się upoważniony, by jeszcze raz zaprosić gminy do rozmów oraz przedstawić konkretne propozycje” - zaznaczył. Jak dodał, mają one potwierdzać „dobrą wolę współpracy” ze strony miasta, będącego podmiotem, „który daje i jest gotowy dalej dawać”.

Wiśniewski zadeklarował, że w razie poszerzenia przez rząd granic miasta, radni Opola otrzymają projekt uchwały różnicującej podatek od nieruchomości na korzyść mieszkańców włączanych terenów (np. podatek od nieruchomości w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej miałby dla nich wynosić w 2017 r. 19,10 zł, wobec stawki w dotychczasowym Opolu 22,65 zł).

Zgodnie ze specjalną propozycją dla gminy Dobrzeń Wielki miasto przeznaczyłoby 10 mln zł rocznie na tamtejsze ośrodek kultury oraz zespół szkół, a także na pełne pokrycie „janosikowego”, jakie gmina płaciłaby nadal po okrojeniu. Wiśniewski przypomniał w środę, że wobec głosów z tej gminy dotyczących strat po jej podziale, miasto zaproponowało jej władzom w maju br. połączenie w całości – dotąd bez reakcji.

Podczas czerwcowych obrad opolskiej WRDS wójt Dobrzenia Henryk Wróbel wymienił m.in., że z tytułu poszerzenia granic Opola zgodnie z projektem prezydenta miasta okoliczne gminy straciłyby majątek wart ponad 124,3 mln zł (drogi, sieci kanalizacyjne, ciepłownicze, grunty, budynki). Sam Dobrzeń straciłby około 57,5 mln zł, powiat 17,4 mln zł, Dąbrowa ponad 20 mln zł.

Wróbel przypomniał, że gminy mają zaciągnięte kredyty na inwestycje; wyliczył też, że uszczuplenie dochodów gmin z tytułu podatków to rocznie prawie 60 mln zł rocznie; w dodatku okrojony Dobrzeń, który dotąd płacił tzw. janosikowe, będzie ponosił tę opłatę nadal przez kolejne dwa lata.

W czerwcowym stanowisku WRDS stwierdzono m.in., że zmiany granic powinny stanowić sytuację wyjątkową i być przeprowadzone tylko w przypadku zgody zainteresowanych stron i poprzedzone analizą długofalowych skutków.

Opolscy samorządowcy namawiając do poszerzenia granic miasta wskazują, że wcielanie terenów zurbanizowanych miało tam miejsce już w przeszłości. Przekonują, że zmiana pozwoli miastu lepiej konkurować z Katowicami i Wrocławiem: pozwoli pozyskać nowe tereny inwestycyjne i inwestorów, lepiej wykorzystać wpływy z podatków; zwiększy się o 8 proc. potencjał ludnościowy, a mieszkańcy przyłączonych miejscowości zyskają miejsca pracy, wysoki standard edukacji, budżety obywatelskie oraz komunikację miejską.

Zaproponowany wcześniej „kontrakt społeczny” dla mieszkańców przyłączanych sołectw ma zapewniać im: utrzymanie placówek oświatowych, utrzymanie i modernizację istniejącej infrastruktury technicznej, komunalnej i zabytkowej, kontynuację rozpoczętych inwestycji w zakresie infrastruktury technicznej i komunalnej, utrzymanie i wsparcie gminnych OSP, LZS i placówek kulturalnych.

Ma także zapewnić wsparcie dla organizacji pozarządowych, przekształcenie sołectw w rady dzielnic z budżetami na poziomie 100 tys. zł, wsparcie przedsiębiorców z wykorzystaniem ulg miejskich, utrzymanie i modernizację zieleni i terenów rekreacyjnych, objęcie miejską komunikację publiczną, a także objęcie programem „Karta Opolska Rodzina”.

Wniosek Opola o poszerzenie granic miasta pozytywnie zaopiniował w maju wojewoda opolski. Uznał m.in., że zmiana granic nie będzie miała negatywnego wpływu na więzy społeczne, gospodarcze czy kulturowe w gminach, a może się „stać przyczyną rozwoju lokalnego i ponadlokalnego”.

W każdej z gmin, których tereny miałyby być włączone do Opola, odbyły się konsultacje społeczne. We wszystkich przeciwko włączeniu tych terenów do Opola opowiedziało się ponad 90 proc. głosujących. W powiecie opolskim, na terenie którego znajdują się m.in. te gminy, przeciwnych było ponad 96 proc. głosujących.

W konsultacjach społecznych przeprowadzonych w tej sprawie w Opolu 57 proc. głosujących mieszkańców opowiedziało się za powiększeniem miasta. Przeciw było 19 proc. W opolskich konsultacjach wzięło udział ok. 6,9 tys. mieszkańców miasta (frekwencja wyniosła ok. 6 proc.).

Opolska rada miasta na sesji w marcu – choć nie jednogłośnie - opowiedziała się za powiększeniem Opola. Dzięki temu miasto mogło do końca marca (taki był ostateczny, wynikający z przepisów termin) złożyć wniosek w tej sprawie do MSWiA za pośrednictwem wojewody.(PAP)