Zobowiązanie Wielkiej Brytanii na rzecz europejskiej obronności pozostanie w mocy nawet, gdy kraj na skutek czerwcowego referendum wystąpi już z Unii Europejskiej - oświadczył w piątek brytyjski premier David Cameron po przybyciu na szczyt NATO w Warszawie.

"(Na szczycie) będę mówił, że Wielka Brytania może opuszczać UE, ale nie odwracamy się plecami od Europy ani od obronności i bezpieczeństwa w Europie" - powiedział szef brytyjskiego rządu dziennikarzom.

Po referendum z 23 czerwca w sprawie Brexitu, w którym blisko 52 proc. Brytyjczyków opowiedziało się za wyjściem kraju z UE, Cameron zapowiedział dymisję, by nowy szef rządu mógł formalnie rozpocząć i później nadzorować procedurę wystąpienia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty. Polityk bezskutecznie apelował w kampanii do rodaków o głosowanie za pozostaniem w UE.

W piątek po południu rozpoczynają się dwudniowe obrady szczytu NATO w Warszawie. Na szczycie zapadną m.in. formalne decyzje ws. rozmieszczenia w Polsce i krajach bałtyckich czterech wzmocnionych, wielonarodowych grup batalionowych z zadaniem odstraszania potencjalnej agresji Rosji na wschodnią flankę Sojuszu Północnoatlantyckiego.(PAP)