Minister ds. biznesu Wielkiej Brytanii, Sajid Javid, zapewnił we wtorek delegację brytyjskich biznesmanów, że jego ministerstwo wynegocjuje nowe porozumienia handlowe z Unią Europejską.

Na konferencji prasowej po spotkaniu Javid poinformował, że biznesmeni, przywódcy organizacji przedsiębiorców i szefowie firm, powiedzieli mu, iż w obliczu wyników głosowania w sprawie opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię, muszą widzieć przywództwo polityczne.

Minister obiecał im, że utrzymanie dostępu do unijnego wspólnego rynku będzie jego priorytetem podczas rozmów z UE, i zapowiedział, że jego urzędnicy w najbliższych tygodniach skontaktują się z największymi inwestorami. Dodał, że dostęp do wspólnego unijnego rynku może wyglądać inaczej niż w przypadku krajów spoza UE.

Poinformował też, że chiński koncern Huawei zgłosił we wtorek brytyjskiemu rządowi, iż wynik referendum nie będzie mieć wpływu na jego planowane inwestycje w Wielkiej Brytanii. Huawei specjalizuje się w produkcji urządzeń i rozwiązań telekomunikacyjnych.

"Inwestorzy zapewnili o swoim zaangażowaniu w Zjednoczonym Królestwie. Na przykład właśnie dziś Huawei potwierdził rządowi, że jego planowane w Wielkiej Brytanii inwestycje wartości 1,3 mld funtów będą realizowane, jak zaplanowano" - powiedział Javid.

Po spotkaniu Carolyn Fairbairn, szefowa Konfederacji Brytyjskiego Przemysłu (CBI), oceniła, że wydaje się, iż Wielka Brytania ma przed sobą długą drogę do opracowania jasnego planu na przyszłość stosunków handlowych z Unią Europejską.

Powiedziała, że część firm po referendum ws. Brexitu wstrzymuje inwestycje i że potrzebne jest im jaśniejsze wyobrażenie o tym, co rząd zamierza.

Jak oceniła, choć nikt, wychodząc ze spotkania, nie czuł się wspaniale, "wszyscy wychodzili z poczuciem, że jest rozwiązanie". "Daleko nam jeszcze do planu i przywództwa, będziemy nadal pracować nad tym, czego biznes potrzebuje" - powiedziała Fairbairn.

Dodała, że rząd musi również uspokoić obawy unijnych migrantów zatrudnionych w Wielkiej Brytanii.